Prezydent zdecydował się na odtajnienie raportu po naciskach ze strony rodzin ofiar ataku 9/11, które oświadczyły, że jeśli tego nie uczyni, nie będzie mile widzianym uczestnikiem obchodów 20. rocznicy tragicznego zamachu. Joe Biden wziął oczywiście udział w sobotnich uroczystościach, a następnego dnia rano media podały wiadomość o udostępnieniu raportu opinii publicznej.
Adam Szostkiewicz: Dwie wieże, dwaj bracia
Atak na WTC. Nieprzypadkowe kontakty saudyjskich urzędników
W ujawnionej, ale ocenzurowanej 16-stronicowej części raportu podsumowującego śledztwo pod kryptonimem „Operation ENCORE” (Operacja bis) mowa jest o dwóch przebywających w USA obywatelach Arabii Saudyjskiej, z których jeden – Fahad al-Thumairy – miał paszport dyplomatyczny, a drugi – Omar al-Bayoumi – pracował dla rządu saudyjskiego. Ich kontakty z dwoma porywaczami samolotów Nawafem al-Hazmi i Khalidem al-Mihdharem były odnotowane już w raporcie specjalnej komisji do spraw ataku 9/11, opublikowanym w 2004 r., ale oceniono je w nim jako „przypadkowe” i bez większego znaczenia.
Z najnowszego raportu FBI wynika, że przypadkowe wcale nie były i obaj Saudyjczycy pomagali terrorystom, chociaż nie zawsze bezpośrednio, tylko posługując się innymi osobami.