Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Trump czy Biden? Kto odpowiada za blamaż w Afganistanie

Sekretarz stanu Antony Blinken Sekretarz stanu Antony Blinken Evelyn Hockstein - Pool via CNP/ Zuma Press / Forum
Komisje obu izb Kongresu grillowały sekretarza stanu Antony′ego Blinkena, próbując ustalić, kto odpowiada za „fiasko Afganistanu”: Biden czy Trump? Blinken tego nie przyznał, a krótka odpowiedź brzmi: obaj. Mniej więcej po równo, choć w odmienny sposób.

Przez kilkanaście godzin komisje obu izb Kongresu USA grillowały sekretarza stanu Antony′ego Blinkena, próbując ustalić, kto najbardziej odpowiada za „fiasko Afganistanu”. A ściśle nie za zakończenie przez Amerykę wojny, której może nie sposób było wygrać, tylko za chaotyczną ewakuację cywilów, pozostawienie dziesiątków tysięcy Afgańczyków narażonych na zemstę talibów za współpracę z Amerykanami, a nawet wielu obywateli USA. A także podarowanie, w praktyce, talibom ton nowoczesnej broni zasilającej teraz arsenały islamskich terrorystów, którzy mogą odbudować swoje bazy do ataku na „Wielkiego Szatana”.

Afganistan. Kto jest winien?

Blinken odpierał wszystkie te zarzuty, tłumacząc chaos odwrotu z Afganistanu m.in. politycznym spadkiem, który Joe Biden odziedziczył po swoim poprzedniku w Białym Domu, i twierdząc, że jeżeli ktokolwiek, to jedynie Trump ponosi winę za kompromitujący i upokarzający Amerykę przebieg odwrotu. Szef dyplomacji USA nie użył takich negatywnych określeń, chociaż tak właśnie rejteradę charakteryzują komentarze w USA i na świecie, i to nie tylko płynące z prawicy w Ameryce i poza nią. A więc kto w końcu jest odpowiedzialny: Biden czy Trump? Krótka odpowiedź brzmi: obaj. Mniej więcej po równo, chociaż w odmienny sposób.

A odpowiedź dłuższa? Zostawmy na razie ocenę całej 20-letniej wojny, bo to temat na grube książki, chociaż ziarna obecnego dramatu zasiały wszystkie kolejne administracje rządzące od 2001 r.

Reklama