Chodzi o „oficjalne” córki Putina z pierwszego małżeństwa, jego partnerkę życiową Alinę Kabajewą, byłą żonę, byłą kochankę i jej córkę. Wszystkie one stronią od polityki, ale nie od korzyści posiadania ojca czy partnera w osobie prezydenta Rosji. Żadna z nich nie wypowiada się publicznie w sprawie inwazji na Ukrainę. Spekuluje się, że mogą dziś przebywać w przygotowanym na wypadek wojny nuklearnej bunkrze w górach Ałtaj. Według innych przypuszczeń Kabajewa z dziećmi pozostaje w swojej rezydencji w szwajcarskim Lugano.
Czytaj też: Oligarchowie. Zachód ich karze, Putin trzyma w garści
Putin i Kabajewa. Związek owiany tajemnicą
Dlatego ponad 63 tys. osób podpisało opublikowaną na stronie Change.org petycję do rządu Szwajcarii, domagając się wydalenia z kraju rosyjskiej gimnastyczki artystycznej, wielokrotnej medalistki olimpijskiej i partnerki życiowej Putina. „Pora ponownie połączyć Ewę Braun ze jej Führerem” – piszą autorzy.
Kabajewa jest od dawna związana ze Szwajcarią. Tutaj w 2015 r. przyszły na świat bliźniaczki ze związku z Putinem. Dwaj synowie mieli urodzić się cztery lata później w Moskwie. Według źródeł portalu Page Six dzieci mają szwajcarskie obywatelstwo, a „New York Post” twierdzi, że Kabajewa również.
Putin nigdy nie przyznał się do związku z młodszą o 31 lat gimnastyczką. Kiedy w 2008 r. dziennik „Moskiewski Korespondent” opublikował rewelacje na temat jego rozwodu i planów poślubienia Kabajewej, zaciekle to dementował, a sama gazeta została wkrótce zlikwidowana.