Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

128. dzień wojny. Rosjanom słabo idzie na wodzie. Czy to przełom na Morzu Czarnym?

Mural inspirowany ukraińską obroną na Wyspie Węży (i znaczkiem pocztowym) w Zaporożu, maj 2022 r. Mural inspirowany ukraińską obroną na Wyspie Węży (i znaczkiem pocztowym) w Zaporożu, maj 2022 r. Koshelev Albert / Ukrinform / ABACA / Forum
Na lądzie niewiele się zmienia, choć pomału widać wzrost skuteczności ognia ukraińskiej artylerii. Tymczasem Rosjanie opuścili Wyspę Węży. Czy to coś zmienia w sytuacji na Morzu Czarnym?

Sytuacja pod Lisiczańskiem jest już wyjątkowo ciężka. Rosjanie zajęli rafinerię, jeden z ważniejszych zakładów przemysłowych miasta. Rafineria ta znajduje się w Wierchnokamiańce, mniej więcej 7 km na zachód od Lisiczańska. Cały problem jednak w tym, że tuż obok znajduje się skrzyżowanie dróg – tu łączą się drogi z Siewierska i z Bachmutu. Czyli w tym momencie, nawet jeśli Lisiczańsk nie jest jeszcze całkowicie okrążony, to jednak nie ma już żadnej drogi dostępnej dla ukraińskich wojsk, którą można by do Lisiczańska dotrzeć. Mam nadzieję, że większość sił ukraińskich wycofano już z tego miasta, bowiem za chwilę znajdą się one w pułapce.

Dalej na południowy zachód Rosjanie rozwijają natarcie w kierunku Sołedaru, leżącego tylko kilka kilometrów od Bachmutu. Wygląda na to, że teraz rosyjskie wojska chcą osiągnąć ukraińską linię obrony na osi Siewiersk–Bachmut szybciej niż wycofujące się z Lisiczańska jednostki ukraińskie. Gdyby Rosjanom udało się wbić w linię obronną zanim zostanie ona solidnie obsadzona, mogą stworzyć dość trudną sytuację.

Chociaż Rosjanie jak zwykle nacierali w kierunku Słowiańska, pod Iziumem zwycięstwo odnieśli tym razem Ukraińcy. Artyleria 95. Brygady Powietrzno-Szturmowej (de facto zmechanizowanej) zniszczyła kolumnę zaopatrzenia rosyjskich wojsk w miejscowości Nowopawliwka oraz bazę remontową w miejscowości Kunje, obie w rejonie Iziuma.

Coraz skuteczniej zaczęła też działać ukraińska artyleria rakietowa (HIMARS i MLRS). Jak dotąd zniszczono składy amunicji w Doniecku, Alczewsku, Krasnym Łuczu, Rodakowie, Irminie oraz Popasnej, a wczoraj wyleciał w powietrze jeszcze jeden, tym razem w Stachanowie.

Reklama