Wczoraj nieco na wyrost podano informację o zdobyciu przez Ukraińców wsi Andrijiwka, leżącej kilkanaście kilometrów na południe od Bachmutu. W istocie walki w tej wsi trwają nadal. Przypuszczalnie ukraińskie wojska faktycznie opanowały już wieś, ale odrzucił je rosyjski kontratak. Świadczy to o zaciętości bojów, jakie toczą się w tym rejonie.
Dziś rosyjski „wojenkor” (korespondent wojenny) Roman Sapokow napisał: „Otrzymaliśmy wiadomość, że nasze jednostki opuściły Kliszczijiwkę i prawdopodobnie Andrijiwkę (nie ma jeszcze 100-procentowego potwierdzenia). Nasi bojownicy trzymali się Kliszczijiwki zębami”. Doniesienie to należy oczywiście potraktować z pewną rezerwą, bo tak naprawdę nie wiadomo, jak aktualnie wygląda tam sytuacja. Jednak gdyby Ukraińcy zdobyli obie wspomniane wsie, to jest duża szansa, że zdołają też zdobyć pasmo wzgórz na wschód od miasta, co mogłoby otworzyć im drogę dalej, na Zajcewe. Wówczas Bachmut byłby oskrzydlony od południa.
Ukraińskie wojska zajęły rosyjskie pozycje obronne pod wsiami Mińkiwka i Orichiwo-Wasyliwka, 10–15 km na północny zachód od Bachmutu. Tutaj do oskrzydlenia miasta od północy jeszcze jest daleko.
Niestety na froncie południowym ofensywa czasowo utknęła. Jest to związane z tym, że Rosjanie wprowadzili tam (dokładnie w rejon wsi Robotyne) odwód w postaci 76. Czernihowskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej Gwardii, który chwilowo ustabilizował rosyjski front. Obecnie trwa walka na wyniszczenie rosyjskich sił: koordynowany przez drony