Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

684. dzień wojny. Sytuacja na froncie jest bardzo trudna. Nie dajcie się zwieść pozornej stagnacji

Ukraińskie wojska w okolicy Marjinki Ukraińskie wojska w okolicy Marjinki Viacheslav Ratynskyi / Reuters / Forum
Bardzo myląca jest stagnacja na froncie: większość ludzi sądzi, że skoro Rosja nie może dotrzeć do centrum Ukrainy, to Ukraina jest bezpieczna. Nic bardziej błędnego, za rok, może nieco dłużej, Ukraina nie będzie w stanie pokryć strat jeden do jednego. A wcześniej może się jej skończyć amunicja.
.Karolina Żelazińska/Polityka .

Jak się okazuje, Władimir Putin to szalenie rodzinny człowiek, prawosławną wigilię spędził w swojej rezydencji Nowo-Ogariowo po północno-zachodniej stronie Moskwy. Nie był tam tylko z ochroniarzami – zaprosił rodziny poległych żołnierzy. Musiał to być miły wieczór, skoro posłał ich synów czy braci na śmierć. Rodziny zostały podobno starannie wyselekcjonowane, żeby nie powiedzieć czegoś przykrego drogiemu Władimirowi Władimirowiczowi.

Wojska od ratowania sytuacji

W Ukrainie zginął płk Arman Ospanow, szef wojsk pancernych w ramach sił powietrzno-desantowych, który przypuszczalnie wjechał autem na minę w strefie przyfrontowej, niedaleko Kozaczi Łaheri, kiedy wizytował pozycje 104. Dywizji Powietrzno-Desantowej Gwardii. Jest jeszcze inna wersja zdarzeń: podobno przejeżdżał obok transportera kołowego BTR wyciąganego z błota przy pomocy pancernego ciągnika BREM, wysiadł z samochodu i zaczął osobiście kierować akcją. A wówczas na wszystkie trzy pojazdy spadły salwy artylerii.

To dziwne stanowisko wynika z faktu, że każda dywizja powietrzno-desantowa, choć składa się z trzech pułków po trzy bataliony spadochroniarzy (zgodnie z etatem mają własne bojowe wozy desantu BMD, które można zrzucać na paletach na dużych spadochronach), mają też zwykły batalion czołgów. Z założenia po opanowaniu lotniska w pobliżu miejsca wysadzenia desantu czołgi przerzuca się ciężkimi samolotami transportowymi – w tym celu w dawnym ZSRR utrzymywano ponad 60 egzemplarzy An-22 Anteusz, które przez kilka ładnych lat były największymi samolotami na świecie.

Od trzech dekad zastępuje je blisko 40 An-124 Rusłan, i dziś one są największe (odkąd Rosjanie zniszczyli w Hostomelu pod Kijowem jedyny egzemplarz An-225 Mrija).

Reklama