Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

712. dzień wojny. Jak wywalczyć przewagę w powietrzu? Rosja ma więcej samolotów. Ale nie to się liczy

Pomysł gen. Załużnego opiera się m.in. na uzyskaniu powietrznej przewagi przynajmniej w skali lokalnej. Pomysł gen. Załużnego opiera się m.in. na uzyskaniu powietrznej przewagi przynajmniej w skali lokalnej. Groman123 / Flickr
Przewaga powietrzna to stan, gdy nasze lotnictwo może swobodnie działać, ponosząc straty na akceptowalnym poziomie. Jeśli jedna ze stron taką przewagę zyska, może atakować wroga na ziemi do woli i kompletnie go sparaliżować.
Karolina Żelazińska/Polityka

Prezydent Zełenski ogłosił, że zamierza dokonać zmian w kierownictwie wojskowym, ale i we własnym rządzie. Jeśli chodzi o siły zbrojne, ma to niewielki sens, bo od nowego dowódcy trzeba by oczekiwać jakiejś nowej strategii, a może i usunąć z armii tych, którzy się nie sprawdzają. To drugie da się zrobić, ale jaką strategię można wprowadzić? Gdyby dysponować większymi siłami, można by próbować w taki czy inny sposób, ale mając wojska w obronie, ledwo trzymając front – co robić? Skąd wziąć siły do działań zaczepnych? Całą uwagę trzeba skupić na tym, by nie stracić terenu. Budować fortyfikacje, trzymać rezerwy taktyczne i logistykę w ryzach, żeby nigdzie niczego nie zabrakło.

Gen. Załużny znalazł sposób i będzie chciał go realizować. Ponieważ opiera się on m.in. na uzyskaniu powietrznej przewagi przynajmniej w skali lokalnej, musi czekać na dostawę F-16, co może nastąpić już w każdej chwili.

W czasie wizyty w Robotyne Zełenski spotkał się z dowódcami, by dyskutować o możliwości wzmacniania obrony przeciwlotniczej wojsk na południu i wschodzie. Była mowa o potrzebie dostosowania większej liczby systemów przeciwlotniczych do strzelania zachodnimi rakietami i zwiększeniu ilości systemów zakłóceń elektronicznych.

Starocie sprawdzają się na froncie

3 lutego ukraińskie wojska przeprowadziły udany atak pociskiem GMLRS z wyrzutni HIMARS na obiekt w Łysyczańsku. Zginęło 27 oficerów wyższych stopniem, w tym płk Aleksiej Poteleszczenko, minister do sytuacji nadzwyczajnych tzw.

Reklama