Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Wszyscy jesteśmy żołnierzami

Wszyscy jesteśmy żołnierzami. Ukraińcy znaleźli sposób, żeby radzić sobie z wojną

Punkt rekrutacyjny w Zaporożu. Punkt rekrutacyjny w Zaporożu. Andriy Andriyenko/SOPA Images/LightRocket / Getty Images
Ukraińcy w swojej walce korzystają ze społecznych skryptów zaradności, które pomagały przetrwać wcześniejsze katastrofy. Front to tylko nieznaczny wycinek tej wielkiej wojny obywatelskiej.
Prezydent Zełenski i nowy głównodowodzący armią Ukraińską gen. Ołeksandr Syrski.Wikipedia Prezydent Zełenski i nowy głównodowodzący armią Ukraińską gen. Ołeksandr Syrski.

Niedawna utrata donieckiej Awdijiwki po wielotygodniowych i krwawych bojach stała się symbolem zmiany sytuacji na froncie. Rosjanie pokazali, że dla osiągnięcia celu są gotowi poświęcić tysiące żołnierzy. Zdobycie tego miasteczka gruzów kosztowało ich blisko 50 tys. zabitych i rannych, 364 czołgi, 748 bojowych wozów piechoty. Czy mogło być inaczej, gdyby Ukraina potrafiła zmobilizować więcej żołnierzy, a sojusznicy nie guzdrali się z dostarczaniem wojskowego zaopatrzenia? Wszak to prezydent Joe Biden oskarżył Kongres USA za utratę Awdijiwki, bo Republikanie zablokowali pomoc do Ukrainy.

Gen. Ołeksandr Syrski, głównodowodzący armii ukraińskiej, w wywiadzie dla Ukrinform odpowiada na te pytania w zaskakujący sposób. Tak, w Awdijiwce brak amunicji okazał się decydujący. I to prawda, że amunicji oraz sprzętu bojowego nigdy dość, w najgorszych momentach Rosjanie dysponują przewagą w wystrzeliwanych pociskach artyleryjskich sześć do jednego. Ilość to jednak nie wszystko, bo w znacznym stopniu można zastąpić ją jakością rozpoznania i efektywnością prowadzenia ognia. Oraz innowacyjnością, której wyrazem jest mistrzowskie wykorzystanie dronów przez ukraińską armię. To właśnie dzięki operacjom z użyciem dronów Ukraińcom udało się zepchnąć rosyjską flotę do portów i odblokować we wrześniu ub.r. tzw. korytarz czarnomorski, obsługujący w tej chwili zdecydowaną większość ukraińskiego eksportu, zwłaszcza produktów rolnych. Nie jest więc prawdą – jak mówi rosyjska propaganda podchwytywana przez część mediów zachodnich – że Rosja przejęła inicjatywę na froncie, przekonuje Syrski. I dodaje, że ukraińska armia więcej pozycji odzyskuje, niż traci. A odejście z Awdijiwki nie oznaczało strategicznego przełomu, bo Ukraińcy utrzymują pozycje obronne pod miastem i zadają Rosjanom ciężkie straty.

Polityka 17.2024 (3461) z dnia 16.04.2024; Świat; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Wszyscy jesteśmy żołnierzami"
Reklama