Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Pachnie wojną domową? Fani Donalda Trumpa znów zapłonęli z nienawiści

Manifestacja zwolenników Donalda Trumpa, 2 czerwca 2024 r. Manifestacja zwolenników Donalda Trumpa, 2 czerwca 2024 r. Giorgio Viera / AFP / East News
Po wyroku skazującym elektorat Donalda Trumpa rozgrzał się do czerwoności. Zwolennicy prawicy na forach internetowych otwarcie wzywają do ataku na przeciwników.

Nowojorska ława przysięgłych uznała Donalda Trumpa winnym wszystkich 34 postawionych mu zarzutów. Od początku były prezydent przekonywał, że cała sprawa to polowanie na czarownice. Taki przekaz powtarzały przychylne mu media – doskonale znany z podobnej narracji kanał Fox News, ale też One America News Network, mniej rozpoznawalna w Europie, absolutnie potężna sieć stacji kablowych. Wprawdzie według danych pochodzących z badania American Values Survey z 2022 r. tylko 13 proc. Republikanów przyznaje się do oglądania OAN częściej niż Fox, ale to wciąż ogromna grupa widzów i wyborców. Zwłaszcza po odejściu z Fox Tuckera Carlsona dwa lata temu – jego program w stacji Ruperta Murdocha oglądało średnio 3,25 mln osób, jak podaje magazyn „Time”. Po jego zniknięciu i przejściu do internetu całe spektrum prawicowych mediów w USA przechyliło się jeszcze bardziej w stronę radykalizmu.

Fani Trumpa zapłonęli ze złości

Dzisiaj te zakątki ekosystemu mediowego, ale też platform społecznościowych, dosłownie płoną od nienawiści pod adresem praktycznie całej liberalnej strony amerykańskiej polityki. Jak informuje CNN, na Twitterze i założonej przez Trumpa platformie TruthSocial pojawiają się apele o to, by ujawnić dane – w tym adresy zamieszkania – przysięgłych, którzy zdecydowali o skazaniu byłego prezydenta.

To nie pierwszy taki przypadek, bo – jak przypomina stacja – w przeszłości praktycznie każde spotkanie republikańskiego kandydata z wymiarem sprawiedliwości kończyło się podobnie.

Reklama