975. dzień wojny. System bezpieczeństwa państwa to nie tylko wojsko. Mamy w nim poważne luki
Ostatnio Ukraińcy rozbudowali nieco jednostki Państwowej Specjalnej Służby Transportowej, które są paramilitarnymi oddziałami do prowadzenia budownictwa wojskowego (głównie umocnień) oraz do zapewnienia przejezdności dróg, linii kolejowych i mostów. Zaczęto w nich ostatnio korzystać z betonowych prefabrykatów do budowy schronów i przeszkód inżynieryjnych. Powstały m.in. 710. i 711. Specjalne Brygady Ochronno-Inżynieryjne zajmujące się budową umocnień. Warto wspomnieć, że w Polsce takie jednostki były w czasach słusznie minionych bardzo rozbudowane. W latach 70. istniejące wcześniej bataliony inżynieryjno-budowlane, tzw. biby, miały wielkość pułków. Aż do przemian ustrojowych utrzymywano 14 pułków inżynieryjno-budowlanych oraz inżynieryjno-technicznych, zadaniem których była budowa umocnień, dróg i mostów lub ich remont po uszkodzeniach. W latach 90. wszystkie przekształcono w przedsiębiorstwa Wojskowe Zakłady Budowlane, stopniowo później likwidowane, ostatnie z nich w 2011 r. Obecnie nie mamy na tym polu niczego.
Najgorsza sytuacja na frontach utrzymuje się nadal na zachód od Doniecka. Rosyjskie wojska przeprowadziły dwa udane natarcia w rejonie niedawno zdobytego Wuhłedaru. Nacierając z samego miasteczka, 36. Łozowska Brygada Zmechanizowana Gwardii oraz 57. Krasnogradska Brygada Zmechanizowana Gwardii, obie ze Wschodniego Okręgu Wojskowego, zdobyły wieś Bohojawlienka, niecałe 10 km na północ i nieco na zachód od Wuhłedaru.