1094. dzień wojny. Byle pognębić. Rosjanie celowo tak walczą, nie idą na rympał jak Ameryka
Coraz częstsze przypadki egzekucji ukraińskich jeńców wskazują, że to systemowe działanie, po cichu lub otwarcie zarządzone. Możliwe, że proceder ma charakter zbrodni wojennej.
Tymczasem północnokoreańskie wojska najwyraźniej wznowiły walki w obwodzie kurskim. „Specjalni Buriaci” przeszli doszkolenie, zostali doposażeni, zyskali nowe możliwości. Ale mimo to nie zmienia się sytuacja w rejonie ukraińskiego włamania. Na innych odcinkach też trwa wyniszczająca wojna pozycyjna. Nadal nie widać prób przełamania frontu skoncentrowanymi, dużymi siłami, są działania nękające, ukierunkowane na podtrzymywanie konfliktu. Niewielkie zdobycze terytorialne mają na celu wywołanie wrażenia porażki, co jeszcze mocniej przygnębia ukraińską ludność.
Rosjanie zaczęli formować nowe jednostki i szkolą je dość intensywnie, wykorzystując białoruskie poligony i białoruskich instruktorów. Czują się tutaj jak u siebie.
Czego Ukrainie może zabraknąć
Nie każdy rodzaj uzbrojenia jest produkowany w Europie. Francja, Wielka Brytania i Niemcy budują czołgi, ale w produkcji jest obecnie jeden typ – Leopard 2 (w kolejnych odmianach). Niemcy i Szwecja tworzą bojowe wozy piechoty, Finlandia, Francja, Niemcy i Polska – kołowe transportery opancerzone. Haubice samobieżne na podwoziu gąsienicowym powstają w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Polsce, a na podwoziu kołowym – we Francji i Niemczech. Amunicja artyleryjska jest wytwarzana w wielu krajach, podobnie przeciwlotnicze pociski kierowane.