Nowa ministra przemysłu Marzena Czarnecka nie wyklucza połączenia elektrowni węglowych z kopalniami. Po co mieć dwa problematyczne sektory, skoro można mieć jeden i to duży?
Jak mówi ekspert: takiego bałaganu, z jakim mamy do czynienia od prawie dekady, nie mieliśmy w Polsce nigdy. Zobaczmy, z czym musi się zmierzyć były agent rzucony na węgiel.
W sieci rozpętało się piekło. No bo wiadomo: PiS by do tego nie dopuścił, a Tusk najwyraźniej dostał telefon z Berlina, by zamknąć kopalnię, i stąd taka, a nie inna decyzja sądu.
W energetyce rząd Donalda Tuska będzie miał co robić, bo zmierzy się z problemami, które zostawił po sobie nie tylko rząd PiS, ale też rząd… Donalda Tuska. Horyzontu w tej dziedzinie nie wyznaczają sejmowe kadencje, a straty do nadrobienia i wyzwania do podjęcia są ogromne.
Koniec roku w górnictwie. Barbórkowa amnestia, barbórkowe nagrody, coraz mniej węgla, coraz większy import. I widmo upadłości największej spółki węglowej w Europie.
Jaki jest bilans dokonań dwóch kadencji rządu, który nieustannie mówił o bezpieczeństwie energetycznym? PiS, idąc po władzę, zapewniał, że wszystkie problemy energetyki szybko rozwiąże. A toczymy się od kryzysu do kryzysu.
Ponad milion ton węgla z rosyjskich portów trafiło w ostatnim czasie – mimo embarga – do Polski, przekonuje senator Krzysztof Brejza.
Eksploatujemy zasoby jak szaleni i to w tempie, które nie pozwala Ziemi na ich regenerację.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie dorzucił węgla do pieca, w którym grzeje się polityczny spór wokół kopalni i elektrowni Turów. I to w przeddzień konwencji PiS, którą w ostatniej chwili przeniesiono właśnie do Turowa.
Kaczyński zagra na antyniemieckich i antyunijnych fobiach, przedstawiając Turów jako nasze energetyczne Westerplatte wrzynające się wąskim paskiem kopalni w niechętne nam Niemcy i Czechy. Będzie chciał pozyskać głosy górników i energetyków, ale przede wszystkim – zneutralizować Suwerenną Polskę.