Archiwum Polityki

Wielka czy nie?

Około pół miliona Polaków podjęło w 1945 r. decyzję pozostania na Zachodzie. Nie chcieli wracać do pozbawionego suwerenności kraju, mimo że mocarstwa zachodnie właśnie uznały rząd warszawski, cofając jednocześnie uznanie rządowi polskiemu na uchodźstwie. Wielu nie miało zresztą dokąd wracać, bo decyzjami jałtańskimi terytorium, z którego pochodzili, odcięte zostało od Polski.

Bardzo niewielu z wybierających emigrację zdawało sobie sprawę, że podejmują decyzję przesądzającą o dalszym ich życiu. Liczono na trzecią wojnę światową i rychły powrót po zwycięstwie do Polski. Te rachuby zawiodły.

Dopiero po prawie pół wieku ziściły się nadzieje na niepodległą Polskę, ale wówczas ci, którzy podejmowali po wojnie decyzje emigracyjne, byli już ludźmi starymi, głęboko zakorzenionymi w krajach osiedlenia. Powrócili nieliczni, masa pozostała.

Powojenne decyzje o pozostaniu na emigracji miały niewątpliwie charakter polityczny, ale wśród tej półmilionowej populacji działaniom politycznym poświęcała się zaledwie garstka, topniejąca w miarę upływu czasu. Nic w tym dziwnego, bo w każdej społeczności jedynie niewielki odsetek działa aktywnie w sferze politycznej. W dodatku emigracyjna klasa polityczna w minimalnym stopniu zasilana była przez następne generacje. Młodzi ludzie urodzeni i wykształceni poza Polską mieli często sentyment do kraju rodziców, ale swarów emigracyjnych ani nie rozumieli, ani rozumieć nie chcieli.

Polityka jest zawsze walką, intrygą, sporem, często kłótnią. W normalnych warunkach polityków weryfikują wybory i przegrani skazani są na krążenie po obrzeżach polityki. Na emigracji ten czynnik nie istnieje, co zwiększa zaciekłość walki. Rozłamy są codziennością, emigracyjna scena polityczna staje się mozaiką składającą się z coraz drobniejszych elementów. Aktorzy tej sceny grają coraz częściej przed pustą widownią.

Tak było w czasie emigracji po powstaniu listopadowym, którą zwykło się nazywać Wielką Emigracją, tak było i po 1945 r.

Trzech historyków wykształconych w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego przedstawiło trzytomową syntezę dziejów emigracji 1945-1990. Andrzej Friszke (43 lata) wybrany ostatnio przez Sejm do kolegium Instytutu Pamięci Narodowej przedstawił życie polityczne emigracji, Paweł Machcewicz (33 lata) jej rolę w polityce międzynarodowej, Rafał Habielski (42 lata) - emigracyjne działania społeczne i kulturalne.

Polityka 34.1999 (2207) z dnia 21.08.1999; Społeczeństwo; s. 68
Reklama