Przejmująco szczera „Historia małżeńska” Noaha Baumbacha, przywodząca na myśl piosenki Boba Dylana o rozstaniach, to być może najodważniejszy i najdojrzalszy film tego reżysera.
Film wydaje się chwilami płaskim widowiskiem, ani na moment nie przestaje wzruszać i fascynować.
Już dziś głośno mówi się o tym, że „Czarne bractwo. BlacKkKlansman” może stać się czarnym koniem przyszłorocznych Oscarów.
Przewrotne, inspirujące, jak przystało na twórcę „Sensu życia wg Monty Pythona”.
„Człowiek, który zabił Don Kichota” powstawał przez 29 lat. Nawet jeśli nie wygląda na film życia Terry’ego Gilliama, to i tak przejdzie do historii kinematografii – jako jeden z najbardziej pechowych.
To interakcje między bohaterami stanowią najmocniejszy element filmu.
Adam Driver jest nieprzewidywalny jak życie. Budzi przerażenie w roli głównego rozgrywającego w kontynuacji „Gwiezdnych wojen”. Ale równie zjawiskowy jest jako anielski misjonarz w „Milczeniu”, które już można kupić z POLITYKĄ.