Chamstwo jest spoko. PiS bagatelizuje aferę w resorcie Ziobry

Gdyby choć jedna rzecz spośród tych, które dziś się z sądami i sędziami wyczynia, wydarzyła się, gdy nie rządził PiS, Jarosław Kaczyński i jego ludzie byliby pierwsi w głośnym protestowaniu i żądaniach wszelkich możliwych dymisji i retorsji.

Kto powinien odpowiedzieć za aferę z trollami?

Skala odpowiedzialności za aferę Piebiak Gate jest szeroka i nie sprowadza się do działań Herszta i jego wojaków. To jednak sprawia kłopot w ustaleniu, kto, za co i w jakim stopniu jest winien.

Państwo, które rozkręca przemysłową kampanię nienawiści, to państwo opresyjne

Pamiętacie „brud”, który wysłannicy Putina oferowali ludziom Trumpa? Takim samym brudem posługują się ludzie PiS w stosunku do swoich przeciwników.

PiS przegrywa początek kampanii

Sondaż Kantar, w którym notowania partii rządzącej spadły o 5 pkt proc., to tylko potwierdzenie czarnej serii partii Jarosława Kaczyńskiego.

Co robi PiS, żeby opóźnić wyjaśnienie afery z farmą trolli

Dymisja sędziego Cichockiego z funkcji komisarza wyborczego, wcześniej dymisja Piebiaka, odwołanie z delegacji sędziego Iwańca, wezwanie przez neo-KRS do złożenia wyjaśnień... Czy PiS ustępuje w sprawie hejtu na sędziów? Niekoniecznie.

Tajfun „Emilia” i niewsadzanie za czynienie dobra

Wszystko wskazuje na to, że Piebiak Gate ma charakter rozwojowy. Tzw. dobra zmiana czyni bardzo wiele, aby rzecz bagatelizować i kontratakować.

Atak na Brejzę. Tak przykrywają aferę trolli w resorcie Ziobry

Telewizja publiczna, zamiast informować o hejcie, na jakim przyłapano wiceministra Łukasza Piebiaka, trąbi o rzekomej aferze posła Krzysztofa Brejzy. To przykład, jak ukrywać prawdę i manipulować faktami.

Afera demaskuje nie tylko zepsucie, ale też słabość państwa

To trochę jak w gangu Olsena. Wiceminister i jego ludzie chcieli zrobić prezesowi Iustitii krzywdę, a zarazem pozostać w ukryciu. To trudne, biorąc pod uwagę, jak mizernie byli do tego przygotowani.

Farma trolli w resorcie Ziobry. Hejt wobec prezes Sądu Najwyższego

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro twierdzi, że ludzi takich jak były wiceminister Łukasz Piebiak będzie odwoływał, wszczynał wobec nich postępowania dyscyplinarne i jeśli będą ku temu przesłanki, także postępowania karne. A więc jest okazja.

„GW”: Kasta Ziobry spiskuje od lat. I robi zrzutki na walkę z sędziami

Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, pracownik resortu Jakub Iwaniec, członkowie neo-KRS, rzecznicy dyscyplinarni i prezesi sądów. „Gazeta Wyborcza” poznała skład „Kasty” Zbigniewa Ziobry i ma dowody na to, że działała już od kilku lat.