Ceny energii skutecznie przekonały nas o potrzebie jej oszczędzania. Jednak rozwiązania energooszczędne nie zawsze są dobre dla środowiska. Najbardziej przyjazne okazują się technologie i surowce znane od lat. W ulepszonej wersji znów wracają do łask.
Ekologia w dojrzałych demokracjach stała się kwestią manier. Dobrze wychowany człowiek nie wyrzuci plastikowej butelki, gdzie popadnie i nie będzie mył samochodu na brzegu rzeki. Ma nawyk sortowania śmieci, uważniej czyta etykiety i nauczył się oszczędzać wodę i prąd. To program minimum.
Ekologia w dojrzałych demokracjach stała się kwestią manier. Dobrze wychowany człowiek nie wyrzuci plastikowej butelki, gdzie popadnie i nie będzie mył samochodu na brzegu rzeki. Ma nawyk sortowania śmieci, uważniej czyta etykiety i nauczył się oszczędzać wodę i prąd. To program minimum. Drobne codzienne ekodecyzje, pomnożone przez miliony, nabierają globalnego znaczenia. A u nas?
Rozmowa z prof. Jerzym Buzkiem, byłym premierem Polski, posłem do Parlamentu Europejskiego
Czy da się w Polsce cokolwiek zbudować bez protestu ekologów i sprzyjającej im Unii? Zwłaszcza teraz, gdy powinny ruszyć przedsięwzięcia związane z organizacją mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Gdy w Europie Zachodniej budowano autostrady, obrońcy przyrody dopiero raczkowali. Konflikty społeczne związane z lokalizacją nowych dróg pojawiły się dopiero pod koniec ubiegłego stulecia. A symboliczne znaczenie miał spór o obwodnicę Newbury w Wielkiej Brytanii.
Ropa naftowa wciąż drożeje, a kiedyś – raczej niedługo – w ogóle się skończy. Co dalej? Jeden z wariantów ratunkowych to paliwa syntetyczne.
Warszawski biznesmen Andrzej Kasprowiak od lat robi świetne interesy z publicznymi instytucjami. Państwowy budżet przeważnie na nich traci. I to dużo. Ale ktoś w końcu musi tracić.
Przed globalną katastrofą energetyczną może nas uchronić tylko rozwój nauki, który zaowocuje urządzeniami i technologiami oszczędzającymi energię. Problem w tym, że Zachód traci wiarę w naukę i postęp.