Powieść bez litery „e”? Jak coś takiego przełożyć na polski? Przekonali się o tym tłumacze „Zniknięć” Georges’a Pereca.
W tej książce wszystko jest znaczące, a jednocześnie Perec nie jest onieśmielający, tylko przeciwnie, ośmiela, żeby podążać swoimi ścieżkami.
O rzeczach pierwszych: o pierwszych przekładach, debiutach, o tak dużych prezentacjach pisarzy, a właściwie – pisarki.
Ta książka, uznawana za jedną z najbardziej pogodnych i figlarnych w dorobku Pereca, ukazała się w 1974 r., cztery lata przed monumentalnym dziełem „Życie. Instrukcja obsługi”.
W ciągu roku ukazały się aż trzy jego książki i jedna o nim. Mimo że nie jest noblistą, a w dodatku nie żyje od 1982 r.Gwiazda Georges’a Pereca świeci coraz mocniej.
Wspaniale, że ukazały się eseje Georgesa Pereca, nieżyjącego od 30 lat autora m.in. „Życia instrukcji obsługi”. Ta książka złożona z tekstów, które pisał przez całe życie, dobrze oświetla ten zupełnie wyjątkowy projekt pisarski.
Najważniejsze tegoroczne wznowienie