W piątek 23 września w wieku 94 lat zmarł Franciszek Pieczka, aktor ceniony i kochany, a do tego, jak mówił o nim Kazimierz Kutz – logo Śląska.
Wielbiciele stylu Kolskiego odnajdą tu echa „Jasminum” czy „Serca, serduszka”.
Na próżno szukać w tym zimnym, manierycznym dramacie cudów i dziwów czy uwodzicielskiego, zmitologizowanego piękna.
Kolski miał przy tym filmie niestety pecha
Nagroda za oryginalność reżyserską i ponowne odkrycie polskiej prowincjonalności, w której może się odnaleźć nie tylko Polak.
Niestety, scenariusz nie jest najmocniejszą stroną filmu
Kiepskich mamy bohaterów naszych czasów. Najczęściej są to bowiem relikty minionej epoki, szemrani biznesmeni, gangsterzy oraz szlachetni nieudacznicy pogubieni w nowej rzeczywistości.
Mam dla polskich reżyserów świetny temat na zaangażowany, wciągający film, a nawet kilka filmów, w których odbijałaby się nasza rzeczywistość. Tym tematem jest środowisko filmowe. A oto zarysy scenariuszy.