Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra swój 29. koncert pod batutą Jurka Owsiaka. To jedyna radosna wiadomość, jaka dociera do nas od wielu, wielu miesięcy.
Rządzący chyba chcieli, żeby zbiórka się nie udała, a ludzie nie okazali się hojni. Owsiak musiałby ogłosić klapę i przyznać się do niepowodzenia. Ale takiej satysfakcji się nie doczekali.
Musimy grać z Wielką Orkiestrą. Musimy pokazać, po której stronie jesteśmy, z kim trzymamy, przeciw komu i czemu jednoczymy się do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Robimy festiwal obywatelski – mówi Jerzy Owsiak, twórca Pol’and’Rock Festival, przez 25 lat znanego jako Przystanek Woodstock i wskrzeszającego ideę hipisowskiej imprezy sprzed pół wieku.
Kolejowy bojkot festiwalu Jurka Owsiaka ze strony państwowych przewoźników przybiera karykaturalne formy. Nie dość, że nie będzie dodatkowych pociągów, to te regularnie kursujące przez Kostrzyn mają ominąć miasto w czasie zabawy.
Przewozy Regionalne po raz pierwszy od lat nie uruchomią specjalnych pociągów na ogromną imprezę organizowaną przez fundację Jurka Owsiaka. To decyzja biznesowa czy polityczna?
Inicjatywa broniąca niezależności sądów została laureatem nagrody za 2018 r., a twórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – z okazji 20-lecia istnienia TOK FM.
Taki rekord – prawie 176 mln zł – musiał paść przeciwko wszystkim, którzy chcieli udusić tę najpiękniejszą, najbardziej muzykalną orkiestrę na świecie.
Jurek Owsiak po pięciodniowej abdykacji powrócił na stanowisko prezesa WOŚP. Co w nas, Polakach, siedzi, że i o szalony entuzjazm, i o niepohamowaną nienawiść wobec niego tak łatwo?
Bardzo trudno zabezpieczyć jakiekolwiek wydarzenie, jeśli ma się do czynienia ze zdeterminowanym napastnikiem – mówi dr Krzysztof Liedel z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.