Lekceważąc głos episkopatu, Kaczyński naraziłby się śmiertelnie. Polska pod rządami PiS znów więc będzie miała złą prasę na Zachodzie jako kraj poddany ideologii katolickiej i niechętny prawom kobiet.
Trwa wymiana zdań między katolickimi hierarchami a przedstawicielami państwa. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ogłosił kolejny list do Prezydenta RP dotyczący ustawy regulującej procedurę zapłodnienia in vitro.
Prezydent Komorowski, premier Kopacz, posłowie Platformy Obywatelskiej są ostrzegani przez hierarchów i prawicę, że opowiadając się za in vitro i innymi tego typu wynalazkami, stawiają się poza katolicką wspólnotą i grozi im ekskomunika. Czy rzeczywiście nie ma zbawienia bez zgody episkopatu?
Franciszek nie przebiera w słowach. Tym razem w mowie do kardynałów tuż przed Bożym Narodzeniem.
Czy wybór abp. Stanisława Gądeckiego na nowego szefa episkopatu oznacza, że w polskim Kościele działa efekt Franciszka?
– W Polsce nic nowego, w Kościele powszechnym zmiany – rocznicę pontyfikatu Franciszka i wybór nowego szefa KEP podsumowywali publicyści Poranka Radia TOK FM.
Nuncjusz Celestino Migliore powiedział tuż przed wyborem nowego szefa episkopatu, że nie wyklucza niespodzianki. Cóż. Tego, że biskupi na następcę abp. Józefa Michalika wybrali jego zastępcę, chyba nuncjusz niespodzianką nie nazwie.
Biskupi wybrali szefa KEP – został nim metropolita poznański, arcybiskup Stanisław Gądecki. Od początku był mocnym kandydatem na to stanowisko.
Ministerstwo kultury ogłosiło listę dotacji dla instytucji kultury. Najwięcej pieniędzy – 6 mln zł – dostała archidiecezja warszawska na budowę Świątyni Opatrzności Bożej.
Wizyta (1-8 lutego) nosi dumną nazwę ad limina apostolorum, „u progów apostołów”. Według prawa kościelnego, co kilka lat biskupi Kościołów lokalnych mają się stawić przed oblicze papieża, by zdać mu sprawę z swej działalności i wysłuchać Szefa.