W Kijowie szykują się do odparcia ewentualnego ataku. To będzie wojna o wodę. Władimir Putin może tupać nogami na Kremlu, ale woda na Krymie nie wytryśnie.
Szykuje się kolejny akt agresji terytorialnej Kremla przeciw Ukrainie. UE i USA powinny go powstrzymać, inaczej stracą twarz.
W rosyjskim dyskursie o Krymie pojawił się nowy wątek: korupcja. W Moskwie znikają krymscy urzędnicy i po kilku dniach odnajdują się w areszcie Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
Czy śmierć aktywistki z Chersonia Kateryny Handziuk rzeczywiście wstrząśnie ukraińską sceną polityczną, czy może będzie tylko jednym z elementów politycznej gry przed wyborami prezydenckimi?
Droga z Chersonia do tymczasowego przejścia granicznego do okupowanego Krymu jest cicha i pusta, kojarząca się z jakimś wariantem końca świata. Jak w starym, dawno zapomnianym filmie drogi.
McDonalda zastąpił RusBurger, ale dwa lata po rosyjskiej aneksji Krymu mieszkańcy półwyspu są coraz bardziej rozczarowani powrotem do ojczyzny.
Ukraiński program prywatyzacji nie przyniesie spodziewanych efektów, pozwoli za to podzielić resztki publicznego majątku między konkurujące grupy wpływów. Czy do gry włączy się Polska?
W tych dniach Tatarzy krymscy wspominają dziesiątki tysięcy swoich rodaków wymordowanych przez Stalina. Przed 71. rocznicą deportacji Tatarów krymskich przez ZSRR rosyjskie władze okupacyjne zakazały Medżlisowi organizowania obchodów.
Na Krymie trwa stan półwojenny. Jest też element destrukcyjny. To Tatarzy krymscy, od roku żyjący w strachu.
Najważniejsze osiągnięcie rządów obecnego prezydenta Rosji to zbudowanie systemu politycznego, w którym nie ma go komu zastąpić. A przynajmniej przekonanie do takiego poglądu większości Rosjan.