mafia pruszkowska
-
Kraj
Pruszków (częściowo) uniewinniony
Sąd oddalił połowę z ponad 200 zarzutów, jakie warszawska prokuratura postawiła sześć lat temu 58 gangsterom z grupy pruszkowskiej – dowody były za słabe. Kompromitacja prokuratury, czy całego systemu wymiaru sprawiedliwości?
13.09.2012 -
Kraj
Mafiosi demoludów
W państwach bloku wschodniego 20 lat temu narodziła się przestępczość zorganizowana, zwana mafią. To jedyny tegoroczny jubileusz, którego obchody odbędą się w ciszy.
18.04.2009 -
Archiwum Polityki
Jak Pruszków rządzi w sądzie
12.04.2008 -
Archiwum Polityki
Pruszków tonie
Warszawski Sąd Okręgowy czeka ciężka próba. Rozpoczyna się kolejny proces w sprawie gangu pruszkowskiego. Na ławie oskarżonych ma zasiąść aż 57 osób.
5.11.2005 -
Archiwum Polityki
Dziadowskie interesy
Wołomin pojawił się na mafijnej mapie Polski z powodu wygodnictwa policjantów. Żeby sobie ułatwić pracę, podzielili Warszawę na dwie strefy wpływów: pruszkowską i wołomińską. I słowo ciałem się stało: gangsterzy uwierzyli w ten podział.
29.05.2004 -
Archiwum Polityki
Dziady, cz. V
Henryk Niewiadomski ps. Dziad spisał w więzieniu wspomnienia. Zostały niedawno wydane w dużym nakładzie. Jako autor książki występuje wyłącznie Dziad, ale gołym okiem widać, że ktoś bardzo mu pomógł. Kto?
18.01.2003 -
Archiwum Polityki
Koronna linia obrony
Na procesie bossów gangu pruszkowskiego ustaliła się strategia obrony: obalić wiarygodność świadków koronnych. Od ich zeznań zależy bowiem los oskarżonych – więzienie albo wolność.
5.10.2002 -
Archiwum Polityki
Nigdzie się nie schowasz
Przed obliczem sądu stoi czternastu ludzi, z tego pięciu to zarząd gangu pruszkowskiego. Brakuje wielu z pierwszego planu, najbardziej – Andrzeja Zielińskiego, Słowika. Polska czeka na wydanie gangstera, ale hiszpański sąd zwleka.
28.09.2002 -
Archiwum Polityki
Samotny jak prokurator
Zanim zaczął się ten proces, już podważono rolę głównego świadka
28.09.2002 -
Archiwum Polityki
Dziadem mnie zrobili
Siedzi w Sztumie, w pojedynczej celi dla niebezpiecznych skazanych. To jego pierwszy w życiu wyrok, jaki odbywa za kratami. Twierdzi, że zarzucanych mu na procesie czynów nie popełnił. Nie wymuszał haraczy, nie zlecił morderstwa, nie był szefem mafii. Kim więc był, kim jest? – Byłem zwykłym przedsiębiorcą, hodowcą gołębi – odpowiada. – A oni mnie zamknęli, zrobili ze mnie dziada.
28.04.2001