Minął prawie miesiąc od wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wiemy, kto będzie zajmował najwyższe stanowiska w UE. Rozpoczęły się negocjacje akcesyjne z Ukrainą i Mołdawią. Co dalej?
Premier Węgier wraz austriackim nacjonalistą Herbertem Kicklem i byłym szefem czeskiego rządu Andrejem Babiszem ogłosili stworzenie nowej grupy w Parlamencie Europejskim „Patrioci dla Europy”. Korzyści z jej istnienia będzie miał co najwyżej sam Orbán.
Polityczne centrum zachowało przewagę, bo choć radykalna prawica mocno urosła we Francji, to nie w skali całego Parlamentu Europejskiego. Ursula von der Leyen pozostaje mocną faworytką do drugiej kadencji szefowej KE. Ale musi uważać.
Są w kraju tacy euroweterani, którzy spędzili w Parlamencie Europejskim 20 lat, a teraz żegnają się z Brukselą. Jerzy Buzek, Bogusław Liberadzki i Jan Olbrycht mają rady dla nowych polskich europosłów.
Kto najbardziej się wyróżniał – na tak i na nie – spośród 52 polskich europosłów kończącej się kadencji?
Z ostatnich sondaży przed wyborami wynika, że poparcie dla ugrupowań skrajnej prawicy nie rośnie, jest raczej stabilne. Z drugiej strony arytmetyka każe widzieć w nich ogromną siłę. I zagrożenie.
Zbliżające się wybory europejskie są najważniejszymi z dotychczasowych. Niektórzy twierdzą, że ta prawda obowiązuje tylko do następnego głosowania. Ale skąd pewność, że nie będą ostatnimi w historii Unii Europejskiej? O co tak naprawdę toczy się gra?
Zbliżające się eurowybory Rosja potraktuje jak poligon przeróżnych środków wpływu na Unię Europejską. Te najskuteczniejsze nie zmieniły się od dekad.
Parlament Europejski to jedyna instytucja UE wyłaniana w głosowaniu bezpośrednim. Czy nadchodzące czerwcowe eurowybory wzmocnią jego rolę?
„Wykorzystaj swój głos, by inni nie zdecydowali za Ciebie” – to przesłanie specjalnej profrekwencyjnej kampanii przygotowanej przez Unię Europejską na nieco ponad miesiąc przed wyborami do europarlamentu. Jej premiera odbyła się w całej Europie w poniedziałek 29 kwietnia.