Najważniejsze w tej tzw. promocyjnej umowie stało się więc jej podpisanie i wydanie milionów z publicznej kasy. No i oczywiście prowizja dla pośrednika.
Drogę do prezesury w Polskim Komitecie Olimpijskim utorowała Radosławowi Piesiewiczowi mentalność działaczy sportowych: koniunkturalizm, małostkowość, nieporadność w pozyskiwaniu prywatnych sponsorów i apetyt na nieznaczone pieniądze.
PiS zacieśnia związki ze sportem, bo przy Nowogrodzkiej zapanowało przekonanie, że to ociepla wizerunek i może mieć znaczenie podczas wyborów.
Polski sport stracił wielkiego rozprowadzającego.
12 października 1919 r. uważa się za dzień narodzin Polskiego Komitetu Olimpijskiego. 90 lat temu w Krakowie powołano Komitet Udziału Polski w Igrzyskach Olimpijskich. Na pierwszy złoty medal,
Jest prezesem spółki Elektrim, szarą eminencją Polsatu i najbardziej zaufanym człowiekiem Zygmunta Solorza. Kilkanaście dni temu został prezesem rady nadzorczej Ery GSM. To w czwartek. A już w niedzielę – prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Ktoś powiedział o nim: człowiek-wszystko.
Po ateńskiej klapie polski sport przeżywa zamęt. W Komitecie Olimpijskim i w związkach sportowych rozpoczęły się porachunki i szukanie winnych.