Stanisław Tym
-
Kraj
Pies czyli kot
Dwóch jest kandydatów Platformy na kandydata i z tych dwóch bardzo łatwo wybrać tego jednego, który będzie najlepszy, bo tak się szczęśliwie składa, że obaj są najlepsi.
24.02.2010 -
Kraj
Pies czyli kot
Uważam, że rewanż Tuska za wszystkie szyderstwa i słowne obrzydliwości przeszedł wszelkie oczekiwania.
17.02.2010 -
Kraj
Pies czyli kot
No i wykrakałem dwa tygodnie temu, że NFZ nie odpuści i po próbie ograniczenia dostępu do chemioterapii w podobny sposób poszuka gdzie indziej tzw. oszczędności. Tym razem postanowiono, że gdy kobietę bolą piersi, mammografii przesiewowej w ramach NFZ nikt jej nie zrobi.
27.01.2010 -
Kraj
Pies czyli kot
W tajemniczych okolicznościach przyrody otrzymałem „Skrócony projekt Konstytucji Jubileuszowej V RP”. Jak mnie zapewniono, pełny tekst jest trzymany w tajemnicy nawet przed jej autorem.
19.01.2010 -
Kraj
Pies czyli kot
Bardzo lubię pański język w moich ustach, jak powiedziała francuska guwernantka do Anglika, rozmawiając z nim po angielsku. I to jest motto dzisiejszego felietonu.
13.01.2010 -
Kraj
Pies czyli kot
W TVP pokazano szopkę. Nie wypowiadam się o tekstach, bo się na tym nie znam. Ale na podobieństwie kukiełek do postaci każdy się zna, bo przecież widać, że niepodobne. I tak brzydkie, że nawet Brudzińskiemu by się przyśnić nie mogły.
5.01.2010 -
Kraj
Pies czyli kot
Tuż przed świętami wsiadłem do pociągu Tanich Linii Kolejowych. Biletu nie miałem, bo kolejki do kas jak „soliter księżnej pani”, ale ja zawsze bilet u konduktora kupuję.
29.12.2009 -
Kraj
Pies czyli kot
Mowa-trawa, tak się kiedyś mówiło na wygadywane głupoty.
16.12.2009 -
Klasyki Polityki
Podwójna mizeria
Ponieważ nic się nie dzieje, więc nie ma o czym pisać. To znaczy owszem dzieje się, ale o tym, co się dzieje, to już nawet wspominać nie wypada.
1.12.2009 -
Klasyki Polityki
Tako rzecze Go-Gę
To może być historyczny dzień – ta listopadowa niedziela sprzed trzech dni. Coś się bowiem stało dziwnego.
24.11.2009