Konflikt między Izraelem a Palestyńczykami przypomina historię wojny stuletniej. W którym jej miejscu jesteśmy? Kiedy się zakończy? Na te i inne pytania odpowiada w rozmowie z Marcinem Zarembą Konstanty Gebert.
Beniamin Netanjahu liczy, że poprawi swój wizerunek na świecie i w Izraelu, ale jego wizycie w Ameryce towarzyszą masowe protesty. Wygląda na to, że wojna w Gazie stanie się jednym z tematów kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA.
Najpierw zakończyć okupację! Rozmowa z palestyńskim pisarzem Rają Shehadehem o warunkach pokoju po dramacie Strefy Gazy. I o wspólnym państwie Palestyńczyków i Izraelczyków.
Beniamin Netanjahu toczy wojnę, której nie może wygrać. Ale tym bardziej nie może przegrać, bo sam straci wszystko.
Dzień po uwolnieniu zakładników wyjście z rządu ogłosił Beni Ganc, lider partii Moc Izraela, były szef sztabu, minister obrony i najpopularniejszy dziś polityk w Izraelu.
Mimo kolejnych sukcesów w rozbijaniu Hamasu w Strefie Gazy Izrael ponosi właśnie największą katastrofę wizerunkową w swojej historii.
Hamasowi MTK zarzuca zbrodniczy i okrutny atak, morderstwa i przetrzymywanie zakładników, a Netanjahu i Galantowi m.in. głodzenie cywilów jako metodę prowadzenia wojny.
Głosami etycznego oburzenia studenci starają się wywołać w nas słuszne zawstydzenie, że wiedząc wystarczająco dużo o cierpieniu ludności cywilnej w Gazie, społeczności uniwersyteckie nie reagują.
Wojska izraelskie przeprowadziły kolejne ataki powietrzne na Strefę Gazy, tym razem na północny zachód od miasta Rafah. W wyniku nalotu zginęło co najmniej 35 osób.