sztuki wizualne
-
Archiwum Polityki
Prymityw dla elit
Nazywano ich różnie: prymitywistami, amatorami, malarzami naiwnymi, niedzielnymi, nieprofesjonalnymi czy po prostu "innymi". Wydawano książki poświęcone ich twórczości, analizowano, wystawiano. W nowych czasach poszli nieco w zapomnienie. Któż miał się o nich upominać w świecie specjalizacji, fachowości, gdy walkę o przetrwanie muszą toczyć malarze jak najbardziej profesjonalni?
13.03.1999 -
Archiwum Polityki
Rzeźbione cierpienie
Trwa prawdziwy festiwal sztuki niemieckiej. Podczas gdy w Krakowie oszałamia rozmachem kolekcja Würth, na drugim końcu Polski, w gdańskim Muzeum Narodowym, zmusza do skupienia inna, sprowadzona zza Odry ekspozycja - wspaniałego rzeźbiarza ekspresjonisty Ernsta Barlacha. Obie ekspozycje wiele dzieli, ale jedno łączy: możliwość obcowania z najwyższych lotów XX-wieczną sztuką.
27.02.1999 -
Archiwum Polityki
Entuzjasta z symbolistą
Wiadomość, że do miasteczka przyjedzie autentyczny Jacek Malczewski, budzi zwykle spore zainteresowanie. Czasem zgłosi się redaktor lokalnego radia z pytaniem, kiedy nadarzy się sposobność osobistej rozmowy z artystą, bo przydałoby się zrobić wywiadzik. Czasem - zjawi się starszy pan z lupą i godzinami, z zachwytem właściwym najdociekliwszym koneserom sztuki, będzie wpatrywał się w szczegóły szkicowanego piórkiem "Pędzącego zaprzęgu".
13.02.1999 -
Archiwum Polityki
Sztuka, czyli pieniądze
Schyłek stulecia prowokuje do podsumowań i porządkowania tego wszystkiego, co wydarzyło się po 1900 r. Dotyczy to także sztuk pięknych (czy można tak jeszcze o nich pisać?), dla których kończący się wiek był wyjątkowo burzliwy. Otwarta właśnie w krakowskim Muzeum Narodowym wystawa o nieco przydługim tytule "Picasso, Léger, Nolde, Arp, Miró i inni. Sztuka naszego wieku z kolekcji Würth" stanowi taką próbę ogarnięcia owych plastycznych dokonań.
13.02.1999 -
Archiwum Polityki
Koktajl z wiatru i wody
Daleki Wschód i Zachód już dawno zaakceptowały feng shui, chińską sztukę harmonizowania otoczenia. Dlatego nikogo nie dziwi fakt, że kiedy bogaty koncern buduje siedzibę swojej firmy, to zatrudnia konsultanta, który pomaga wybrać lokalizację, a nawet współpracuje z architektem, by gabinet szefa znalazł się w miejscu dla niego najbardziej przyjaznym, a pracownicy na swoich stanowiskach czuli się komfortowo. Chińczycy wybudowali całe miasta trzymając się zasad sprzed tysięcy lat. Warszawę od lat zabudowuje się chaotycznie, a konsekwencją tego jest poczucie narastającej niewygody u tych, którzy w niej mieszkają.
30.01.1999 -
Archiwum Polityki
Biceps Michała Anioła
Od dawna artyści spierają się, czy piękne, muskularne ciało stanowi twórczą inspirację, czy też estetyczny banał, podczas gdy ciało zdeformowane, wręcz brzydkie jest w istocie piękne.
23.01.1999 -
Archiwum Polityki
Choćby jeden obraz
Są malarzami, chociaż nie używają rąk. Jedni nie mają ich w ogóle, inni stracili władzę w dłoniach. Być może otrzymaliście właśnie kartkę świąteczną lub kalendarz na nowy rok z ich obrazami. Nie domyślacie się nawet, że wielu z nich nie przetrwałoby nawet kilku dni bez bliskich, bez domu opieki społecznej. Choć Stanisław Kmiecik, który urodził się bez rąk, prowadzi samochód. Drzwi otwiera pilotem umieszczonym w bucie, nogą wkłada kluczyki do stacyjki, nogami trzyma kierownicę. Ale policjanci, gdy zatrzymują go za przekroczenie szybkości, muszą sami wyjmować dokumenty z jego kieszeni.
2.01.1999 -
Archiwum Polityki
Sztuka za sztukę
Spore poruszenie w Polsce i Niemczech wywołała wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego udzielona gazecie "Der Tagesspiegel". Prezydent ujawnił się jako zwolennik jak najszybszego uporządkowania nie uregulowanych od czasu wojny spraw zwrotu dóbr kultury. W efekcie do Berlina mogłyby powrócić zbiory Pruskiej Biblioteki Państwowej przechowywane obecnie w Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego. Do nas zaś mogłyby wrócić dzieła sztuki zagrabione w czasie II wojny światowej, a dziś rozproszone po całych Niemczech. W dyskusjach, jakie zaczęto toczyć pod hasłem "zwracać czy nie zwracać", zapomina się, że problem jest znacznie szerszy.
19.12.1998 -
Archiwum Polityki
Wirówka egoizmów
Gwałtowne spory na temat zwrotu zrabowanych arcydzieł są w całej Europie prowadzone z punktu widzenia interesów narodowych i prywatnych, a nie europejskich. Każdy stara się odzyskać jak najwięcej z tego, co kiedyś utracił, a oddać jak najmniej z tego, co sam kiedyś zrabował, czy mniej lub bardziej legalnie uzyskał.
19.12.1998 -
Archiwum Polityki
Sztuka zgiełku
Dla jednych szum silnika jest zjawiskiem mechanicznym, dla drugich - artystycznym. Zależy, gdzie się tego szumu słucha. Jeśli w warsztacie, to rację mają pierwsi. Jeśli w galerii, to jest to audio art.
5.12.1998