Miejmy nadzieję, że ks. Isakowicz-Zaleski nie odpuści, a komisja ds. pedofilii wyjaśni badane sprawy. Ksiądz wniósł pierwszą, dotyczącą m.in. tuszowania przestępstw przez abp. Skworca.
W zamieszaniu wokół ks. Tadeusza Zaleskiego i jego postulatu lustracji duchowieństwa wcale nie musi chodzić o to, czy, kiedy i jak ujawniać agenturę SB wśród księży. Stawka jest większa: są nią wpływy w polskim Kościele. Tak w rozumieniu duszpasterskim, jak czysto politycznym.