Ani w Hanoi, ani w Hoszimin, dawnym Sajgonie, prezydent Bill Clinton nie powiedział przepraszam. Przywódcy Wietnamu nie wspomnieli natomiast o odszkodowaniach. Trudny kompromis w imię świetlanej przyszłości?
Wojna wietnamska – być może najboleśniejsze obok wojny secesyjnej zbiorowe doświadczenie w dziejach USA – kazała zwątpić w mądrość, wiarygodność i potęgę Ameryki. To opinia Henry Kissingera. W ćwierć wieku później Amerykanie ciągle liżą rany po swoich krucjatach i szukają rozgrzeszenia. Czy mieli pogodzić się z ekspansją komunizmu w Azji?