Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

PiS pokazuje jedynki na listach wyborczych. Chce przykryć „Szóstkę Schetyny”

PiS pokazuje jedynki na listach wyborczych. PiS pokazuje jedynki na listach wyborczych. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
PiS nie przedstawił jeszcze programu, a już pokazuje jedynki na listach wyborczych. Na kogo i dlaczego stawia Jarosław Kaczyński?

Partia rządząca chce politycznie wygrać kolejny weekend. Aby to osiągnąć, sięga po trzy mocne narzędzia: ogłasza jedynki na listach wyborczych, odpala stronę internetową (atakującą opozycję) i spotyka się w terenie. Wiadomo, że Kaczyński chce skonfrontować się z Koalicją Obywatelską i przykryć szkic propozycji programowych zaprezentowanych przez Grzegorza Schetynę w ten weekend w Warszawie. Lider KO ogłosił „szóstkę Schetyny”, czyli sześć punktów nowego programu opozycji. PiS swoją konwencję programową zorganizował tydzień wcześniej w Katowicach. Ale „programowa” była tylko z nazwy.

To, gdzie i komu pozwolił wystartować do Sejmu – 41 nazwisk ze szczytów list – zawsze wzbudza spore emocje i zainteresowanie. Kaczyński chce pokazać, że gdy Kosiniak-Kamysz i Schetyna nie mogą się zdecydować, jak pójdą do wyborów, on już ma gotowe listy i drużynę zdeterminowaną, by utrzymać władzę przez kolejne cztery lata.

PiS chce osiągnąć jeszcze jeden ważny cel. Chodzi o odciągnięcie uwagi od szeroko dyskutowanych przez ostatnie dni problemów z podwójnym rocznikiem w szkołach oraz brakiem leków w aptekach.

Czytaj więcej: Katowice, zjazd sytej partii władzy

Mateusz Morawiecki ma się popisać w Katowicach

Na listach PiS zrobiło się nieco luźniej, bo część ważnych polityków wyjechała do Brukseli. Jak podkreślił prezes, 25 spośród 41 osób po raz pierwszy znalazło się na szczycie list.

Reklama