Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Sądy przejęte. „Niezłomny” Duda podpisał ustawę

Andrzej Duda Andrzej Duda Andrzej Hulimka / Agencja Gazeta
Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę kagańcową. Polki i Polacy mogą liczyć na to, że w przyszłości będzie równie nieustraszony w podpisywaniu ustaw, cokolwiek by w nich nie było. I nawet nie pośle ich Julii Przyłębskiej do autoryzacji.

Prezydent Andrzej Duda, strażnik konstytucji, podpisał tzw. ustawę kagańcową. Dzień wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron skrytykował na wspólnej konferencji prasowej stan praworządności w Polsce. To pewnie akt suwerenności: że „nie będą nam tu w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy”.

Czytaj też: Kto jest sędzią, czyli jaką wiedzę ma Andrzej Duda

Andrzej Duda podpisze każdą ustawę PiS

Andrzej Duda suwerennie dał odpór wszystkim Komisjom Weneckim i Europejskim, OBWE, ONZ, organizacjom prawniczym polskim i międzynarodowym i takimż organizacjom praw człowieka, ekspertom polskim i zagranicznym i ponad połowie obywatelek i obywateli Polski (zapewne tych „gorszego sortu”), którzy protestowali przeciw ustawie, uznając ją za drastyczne złamanie konstytucji i unijnych standardów. Na początku prezydentury oznajmił, że jest człowiekiem „niezłomnym” – i trzeba przyznać, że złamać się nie dał. Podpisał niezłomnie.

Polki i Polacy mogą liczyć na to, że w przyszłości będzie równie nieustraszony i niezłomny w podpisywaniu ustaw, cokolwiek by w nich nie było i jakiekolwiek miałyby mieć konsekwencje, jeśli tylko będą słusznego autorstwa. I nawet nie będzie ich posyłać Julii Przyłębskiej do autoryzacji.

Czytaj też: Jaka będzie cena za ustawę kagańcową?

Reklama