Jarosław Kaczyński udzielił obszernego wywiadu Programowi I Polskiego Radia i PR24, w którym odniósł się do bieżących wydarzeń, a już zwłaszcza do Polskiego Ładu, ale także zarysował przyszłość. Jak zawsze u prezesa są słowa wprost, ale też słowa i sensy ukryte bądź tylko zarysowane. Domyślaj się, Polaku. Także bardziej dogłębna analiza wywiadu odsłania nowe pola taktyki, która oczywiście ma służyć strategii, czyli utrzymaniu władzy na zawsze.
Czytaj też: Polska musi być Polską. PiS daje prezenty i bałamuci
Kasa musi się zgadzać
W jakie wzory układają się wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego? Na czoło wybijane są teraz cele społeczne i gospodarcze, one są absolutnie najważniejsze, bo przecież dochody Polaków muszą się zbliżać do średniej europejskiej, a ci najbiedniejsi muszą być windowani do góry. Takie ustawienie akcentów nie oznacza przecież – zapewnia i zapowiada prezes PiS – że nie będzie dalej reformowane państwo i to w wielu obszarach. Dalej ma postępować „reformowanie” sądownictwa, ale też cała sfera zaliczana do bezpieczeństwa państwa oraz – co może zaskakiwać – polityka zagraniczna. Przyznaje Kaczyński, że jeśli chodzi o sukcesy społeczne, to one są duże. A jeśli chodzi o stan państwa, jest niedobrze.
Tym bardziej wyraża zadowolenie, że ustawa ratyfikacyjna zapewniająca Polsce dopływ pieniędzy została w Sejmie przyjęta, nawet jeśli będzie trzeba potem zapłacić jakąś cenę. No bo bez tych pieniędzy Polski Ład nie miałby szans.