Lex TVN i reasumpcja. Kim jest poseł Sachajko z Kukiz ’15, który „się pomylił” i pomógł PiS
Nie chcemy, by „obcy kapitał mieszał Polakom w głowie”. Takimi słowami poseł Jarosław Sachajko zapowiedział wsparcie Kukiz ’15 dla ograniczania wolności mediów przez PiS. Sachajko to wiceszef prołukaszenkowskiej organizacji i zwolennik współpracy z Rosją. Wspiera antyszczepionkowców. To on miał się pomylić w głośnym głosowaniu nad przerwą w obradach Sejmu, które przegrany PiS zdecydował się powtórzyć. A potem przyjęto lex TVN.
Czytaj także: PiS powtórzył głosowanie. Opozycja: „Oszuści!”
Jak Kukiz, Sachajko i Żuk pomogli PiS
Środa 11 sierpnia. Koalicja (już po wyrzuceniu Gowina) dąży do uchwalenia tzw. lex TVN. To ustawa, która wypycha amerykański kapitał z polskiego przemysłu medialnego. Chodzi o firmę Discovery – do niej należy krytyczny wobec władzy kanał telewizyjny TVN. Sama tzw. Zjednoczona Prawica nie ma wystarczającej liczby głosów, żeby przeforsować lex TVN. Sachajko zapowiada wsparcie Kukiz ’15. Tłumaczy to właśnie dążeniem do walki z „obcym kapitałem” w polskich mediach.
Gdy jednak opozycja wnioskuje o odroczenie obrad do września, wniosek niespodziewanie dla władzy przechodzi. Opozycja przegłosowuje go przy poparciu Sachajki i kolegów z Kukiz ’15. Przez chwilę PiS nie ma większości w Sejmie. Władza gnije, rząd upada! – piszą komentatorzy.
Ale marszałkini Elżbieta Witek ogłasza powtórkę głosowania nad już postanowionym odroczeniem obrad.