Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Krzysztof Brejza inwigilowany Pegasusem przed wyborami 2019. Był szefem sztabu KO

Senator Krzysztof Brejza, wrzesień 2019 r. Senator Krzysztof Brejza, wrzesień 2019 r. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
Informację o szpiegowaniu Pegasusem senatora Koalicji Obywatelskiej podała agencja Associated Press, powołując się na analizę Citizen Lab z University of Toronto. Gdy miał być podsłuchiwany, Brejza był m.in. szefem sztabu wyborczego KO.

Według AP senator Krzysztof Brejza miał być podsłuchiwany w 2019 r., gdy był szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej w kampanii do wyborów parlamentarnych.

Pegasus: szpieg w smartfonie. Jak działa ten program?

Brejza: Trudno się dziwić, że wygrali wybory takimi metodami

„Jest to trzecie odkrycie, że polski opozycjonista został zhakowany za pomocą oprogramowania szpiegowskiego Pegasus z izraelskiej firmy NSO Group. Telefon Brejzy został cyfrowo złamany 33 razy od 26 kwietnia do 23 października 2019 r., co ujawnili badacze Citizen Lab, którzy od lat śledzą nadużycia rządu w zakresie złośliwego oprogramowania NSO” – napisał serwis ABC News.

Wybory odbyły się 13 października 2019 r. PiS zdobył w nich 43,59 proc. głosów, KO (razem z Nowoczesną i Zielonymi) 27,4 proc., SLD – 12,56 proc., PSL – 8,55 proc., Konfederacja – 6,81 proc.

„33 potwierdzone włamania Pegasusem w kampanii wyborczej na dwa moje telefony. Przed chwilą takiego newsa na cały świat podało Associated Press. Trudno się dziwić, że stosując takie metody, PiS wygrał wybory” – napisał na Twitterze Brejza.

Senator podejrzewał, że mógł być ofiarą nowoczesnego systemu szpiegowskiego. A dziś przypomniał: „Na marginesie zwracam uwagę na sprawę ataku na mnie w środku kampanii wyborczej sfałszowanymi starymi smsami. Od początku wskazywałem, że smsy musiały pochodzić z włamania”.

Reklama