Na kilkadziesiąt godzin Polska znalazła się w centrum uwagi świata. Przyjazd Joe Bidena do kraju sąsiadującego z napadniętą przez Rosję Ukrainą z zainteresowaniem, a czasem napięciem śledziły media amerykańskie, których przedstawicieli prezydent zabrał jak zwykle na pokład swojego samolotu, a także europejskie i z innych kontynentów.
Czytaj też: