Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Programowa sobota. Trzecia Droga o przedsiębiorcach, Lewica o pracy

Sobotnia konwencja programowa Trzeciej Drogi. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz Sobotnia konwencja programowa Trzeciej Drogi. Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
PSL i Polska 2050 chcą ułatwiać życie przedsiębiorcom, zapowiadają m.in. dwie niedziele handlowe w miesiącu. Nowa Lewica planuje wprowadzić 35-godzinny tydzień pracy.

O godz. 10 w Warszawie rozpoczął się kongres Trzeciej Drogi „Gospodarka, do przodu!” z udziałem liderów tej koalicji: Szymona Hołowni (Polska 2050) oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL). Podczas wspólnego wystąpienia przywódcy koalicji zapowiedzieli, że będą wspierać „Polskę gospodarną” na kontrze do „Polski marnotrawnej” Zjednoczonej Prawicy. Skrytykowali rozdawnictwo ekipy PiS, które ich zdaniem nieuchronnie prowadzi do wzrostu inflacji.

„Mówimy dość marnotrawstwu, mówimy dość rozdawnictwu, mówimy dość zadłużaniu przyszłych pokoleń. Ale też mówimy dość fałszywym receptom i fałszywym prorokom, którzy tylko przychodzą zbałamucić, oszukać, a później zostawić nas z niezapłaconym rachunkiem" – podkreślał Kosiniak-Kamysz.

Trzecia Droga chce postawić na inwestycje, m.in. w rozproszoną energetykę odnawialną, w tym biogazownie. „Jeżeli nie będzie taniej zielonej energii, to nie będzie spadku inflacji, to nie będzie inwestycji, to nie będzie niższych rachunków domowych. Musimy to wreszcie zrobić, uwalniając środki z Krajowego Planu Odbudowy, tworząc realny system prosumencki. Wreszcie doprowadzając do tego, że ja będą mógł kupić lokalnie prąd od farmy wiatrowej czy słonecznej elektrowni, która jest blisko mojego domu” – mówił Hołownia.

Trzecia Droga planuje także tworzyć infrastrukturę pod rozwój budownictwa mieszkaniowego, uwolnić grunty należące do państwa i samorządów. „Jednym z pomysłów jest uwolnienie wszystkich nieruchomości z Krajowego Zasobu Nieruchomości, uzbrojenie terenu, przygotowanie gmin i dofinansowanie gmin do tego, żeby mogły na cele mieszkaniowe, czy to komunalne, czy spółdzielcze, czy inwestycje prywatne miały teren przygotowany, były do tego zdolne, były do tego gotowe" - oświadczył szef ludowców.

Zdaniem Hołowni Polacy nie chcą pracować mniej, tylko więcej zarabiać. Trzecia Droga zapowiada dwie niedziele handlowe w każdym miesiącu. Z drugiej strony proponuje dofinansowanie Państwowej Inspekcji Pracy, żeby zapobiegać ewentualnym patologiom. Kolejny pomysł to wprowadzenie „akademików za złotówkę”, co ma ułatwić studiowanie młodzieży z mniejszych ośrodków.

Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę na demografię. „Chcemy rodzinnego PIT. W modelu na wzór francuski, gdzie wliczamy do rozliczenia nie tylko małżonków, ale bierzemy też wszystkie dzieci pod uwagę. Czyli im więcej dzieci tym będą niższe podatki. To docenienie dużych rodzin, które w takim systemie nie zapłacą żadnego podatku dochodowego” - powiedział Kosiniak-Kamysz.

„Uwolnimy polską energię, uwolnimy inwestycje, uwolnimy mieszkalnictwo, uwolnimy polski handel, uwolnimy edukację. Ale przede wszystkim uwolnimy polską przedsiębiorczość” – mówił Hołownia. Obiecał też ukrócenie nadmiernych kontroli przedsiębiorców. „Po wyborach skończy się epoka PRL. Polski przedsiębiorca nie będzie w Polsce prześladowany” – dodał szef Polski 2050.

Czytaj też: Trzecia Droga i Lewica prezentują hasła wyborcze

Lewica o pracy, także dla młodych

O godz. 11 w Poznaniu rozpoczęła się konwencja Nowej Lewicy pod hasłem „Dobra praca dla dobrego życia”. Mówcami podczas imprezy byli m.in. współprzewodniczący formacji Włodzimierz Czarzasty, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski oraz współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg. Nowa Lewica prezentowała postulaty m.in. skrócenia tygodnia pracy, wzmocnienia Państwowej Inspekcji Pracy, wyrównania płac między kobietami i mężczyznami. Zapowiedziała też emerytury stażowe.

Włodzimierz Czarzasty mówił o 35-godzinnym tygodniu pracy: „Żyłem w czasach, gdy marzeniem była wolna sobota. Warto mieć marzenia. Ale czy ta wolna sobota jest realizowana? Ja pracowałam po 16 godzin, nie pamiętam moich dzieci, kiedy były małe. Dlatego ogłaszam postulat: 35-godzinny tydzień pracy. Ludzie muszą żyć, praca to nie wszystko. Chcemy ustawy, która daje ludziom prawo do odłączenia, by szef nie dzwonił po godzinach. Te marzenia mogą być spełnione”. Czarzasty zaproponował: „Zaczniemy od skrócenia o dwie godziny w tygodniu, potem o pięć godzin”.

Z kolei Anna Maria Żukowska zapowiedziała „stworzenie policji pracy”, czyli wzmocnienie kompetencji i finansowania Państwowej Inspekcji Pracy. Postulowała też 100-proc. płatne zwolnienia L4 i deklarowała wprowadzenie zakazu bezpłatnych staży. „Dość karania za chorowanie. Nie ma zgody na śmieciówki, kiedy powinien być etat. Nie ma pracy za darmo – nawet za pracę na stażu należy się wynagrodzenie” – mówiła.

Zandberg ogłosił, że Lewica nie wejdzie do rządu, w którym znajdzie się Konfederacja. On także zapowiedział postulaty wzmocnienia sytuacji pracowników, m.in. za każdy dzień opóźnienia w wypłacie pensji miałaby być ona zwiększona o 0,5 proc., bez konieczności dochodzenia w sądzie. „Naszym żelaznym warunkiem współrządzenia jest 20 proc. podwyżek w budżetówce natychmiast i system waloryzacji dwa razy w roku. Uczciwej waloryzacji dla wszystkich pracowników budżetówki od kolejnego roku” – stwierdził lider partii Razem. Wiceszefowa klubu Lewicy Magdalena Biejat zapewniła, że Lewica doprowadzi do tego, że w Polsce powstanie 100 tys. nowych miejsc w żłobkach, żeby każda mama po powrocie do pracy, miała gdzie zostawić dziecko.

Koalicja Obywatelska i PiS pokazały programy

O godz. 12 w Tarnowie (woj. małopolskie) rozpoczął się kongres programowy Koalicji Obywatelskiej pod hasłem „100 konkretów na 100 dni”. Już w połowie sierpnia lider PO Donald Tusk zapowiedział, że podczas kongresu zostanie zaprezentowany program nie tylko na cztery lata, ale też 100 konkretów na pierwszych 100 dni rządzenia.

Także w południe w Końskich (woj. świętokrzyskie) zaczęła się konwencja programowa PiS, którą partia władzy zapowiedziała na początku września. Od poniedziałku do czwartku PiS prezentował cztery obietnice dotyczące: rewitalizacji osiedli z wielkiej płyty, poprawy żywienia pacjentów w szpitalach, oferowania polskich produktów w marketach i finansowania wycieczek szkolnych.

Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną