Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wybory 2023. Tusk kandydatem PO na premiera. Opozycja rozmawia o stanowiskach marszałków

Prezydent Andrzej Duda Prezydent Andrzej Duda Przemysław Keler / Kancelaria Prezydenta RP
Według całościowych wyników podanych przez PKW PiS nie ma szans na trzecią kadencję rządów. Taki sam powyborczy układ sił pokazywało badanie exit poll. Partia Jarosława Kaczyńskiego będzie musiała oddać władzę demokratycznej opozycji: Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drodze i Lewicy.

Zarząd PO podjął decyzję ws. kandydata na premiera

Zakończyło się już pierwsze po wyborach posiedzenie Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej. Jej przewodniczący Borys Budka potwierdził, że zarząd PO przez aklamację zdecydował o powierzeniu misji tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi. Budka dodał, że już w przyszłym tygodniu Tusk pojedzie do Brukseli, by rozmawiać o odblokowaniu pieniędzy z KPO.

„Premier Donald Tusk w przyszłym tygodniu będzie w Brukseli, spotyka się z przewódcami europejskich państw. To normalne, że od pierwszego dnia robimy wszystko, żeby pozycja Polski na arenie międzynarodowej wróciła na należne miejsce” – powiedział Borys Budka po pierwszym po wyborach posiedzeniu Zarządu Krajowego PO.

Wybory parlamentarne 2023. Ostateczne wyniki

PKW podała we wtorek rano całościowe wyniki wyborów ze 100 proc. obwodowych komisji wyborczych. Zgodnie z nimi partie uzyskały następujące poparcie:

  • PiS – 35,38 proc.
  • Koalicja Obywatelska – 30,70 proc.
  • Trzecia Droga – 14,40 proc.
  • Lewica – 8,61 proc.
  • Konfederacja – 7,16 proc.
  • Bezpartyjnie Samorządowcy – 1,86 proc.
  • Polska Jest Jedna – 1,63 proc.

Frekwencja była rekordowa, wyniosła 74,38 proc.

Nieoficjalnie: Tomasz Grodzki nie będzie marszałkiem Senatu

Tak wynika z informacji, do których dotarli dziennikarze RMF FM. Opozycja po wyborach wzmocniła swoją większość w izbie wyższej parlamentu, teraz ma 66 mandatów.

Z kolei „Gazeta Wyborcza” donosi, że Donald Tusk chętnie widziałby Borysa Budkę w fotelu marszałka, ale Sejmu (Lewica jest przychylna, uważa, że KO, jako największe ugrupowanie, ma prawo wybrać marszałka).

Reklama