Kraj

Zaczynamy rozliczenia

Adam Bodnar dla „Polityki”: Zaczynamy rozliczenia. Będzie kogo pociągać do odpowiedzialności

„Uważam, że moją rolą jest ograniczanie władzy Ministerstwa Sprawiedliwości nad sędziami”. „Uważam, że moją rolą jest ograniczanie władzy Ministerstwa Sprawiedliwości nad sędziami”. Piotr Molęcki / East News
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar o tym, na jakim etapie przywracania praworządności już jesteśmy, o tym, co przed nami, a z czym trzeba będzie jeszcze poczekać.

EWA SIEDLECKA: – Jak radzi sobie pan z ciężarem odpowiedzialności i oczekiwań dotyczących przywrócenia państwa prawa? Premier, ministrowie, nawet Ursula von der Leyen, mówią, że „prof. Bodnar gwarantuje zgodność z prawem”. Na razie jest sukces: odblokowanie unijnych dotacji. I niedawna ocena wiceszefowej KE Very Jourovej, że przywracanie praworządności, mimo braku współpracy prezydenta, idzie w dobrym kierunku. Ale ewentualny sukces będzie miał wielu rodziców, a porażka – pana twarz. 
ADAM BODNAR: – To musi się udać. Mamy bardzo silny mandat społeczny, żeby robić to, co robimy, czyli przywracać praworządność w zgodzie z prawem. Widzę, jak rzeczywistość zmienia się w oczach. Ale dopiero teraz, po trzech miesiącach, zaczynamy wkraczać w etap rozliczeń. Docieramy do dokumentów, pojawiają się relacje konkretnych osób – także publiczne, np. na posiedzeniach komisji śledczych. Czym innym jest wiedza np. o tym, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości były rozdysponowane nieprawidłowo i niecelowo, a czym innym zobaczenie dokumentów, kto jaką decyzję podejmował i w oparciu o co. To samo dotyczy sprawy Pegasusa. System władzy z minionych 8 lat nie polegał wyłącznie na erozji instytucji prawa, wiązały się z nim bardzo konkretny interes biznesowy, korupcja i nadużycia. Odkrywanie tych mechanizmów i faktów daje nowe impulsy do dalszych zmian. 

Ogłosił pan „tour de prokuratura”: objazd prokuratur w całym kraju i spotkania z prokuratorami. Po co? 
Chcę im pokazać, że teraz do nich należy prowadzenie spraw. Przypomnieć o niezależności prokuratora, o zawodowym etosie, o konieczności pozostawania poza polityką. Przygotowałem prezentację, poprzez którą chcę przypomnieć, po co zostawali prokuratorami.

Polityka 13.2024 (3457) z dnia 19.03.2024; Rozmowa Polityki; s. 23
Oryginalny tytuł tekstu: "Zaczynamy rozliczenia"
Reklama