Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Spełnione marzenie podczas Baltic Opera Festival. Wzruszający udział w spektaklu Salome

. . Krzysztof Mystkowski/KFP / Polityka
Nietypowe wydarzenie miało miejsce podczas spektaklu Salome Richarda Straussa, wystawianego w ramach Baltic Opera Festival, który odbywał się w dniach 10-16 lipca.

Na scenie sopockiej Opery Leśnej obok światowej klasy artystów wystąpiły osoby z Zespołu Puckiego Hospicjum. Na co dzień towarzyszą chorym w najtrudniejszych chwilach. Tym razem mogły spełnić jedno ze swoich marzeń, stając na scenie.

.Krzysztof Mystkowski/KFP/Polityka.

Wolontariuszki i pracownice Puckiego Hospicjum miały zaszczyt wystąpić obok wybitnych solistów i w towarzystwie orkiestry Sinfonia Varsovia. Nie jako widzowie, lecz jako uczestnicy spektaklu – statystki, którzy przez kilka tygodni z pełnym zaangażowaniem przygotowywały się do swoich ról. Przeszły przez intensywny proces prób, pracy ze światłem, scenografią i emocjami – po to, by w pełni doświadczyć sztuki „od kuchni”.

.Krzysztof Mystkowski/KFP/Polityka.

To była niezwykła przygoda naszych wolontariuszy – wśród świateł, sceny i wybitnych artystów. Zespół, który na co dzień działa wokół tematów choroby i śmierci, mógł zanurzyć się w inny świat – świat opery, ekspresji i wzruszeń – mówi Klaudia Maciejewska, koordynatorka wolontariatu artystycznego w Puckim Hospicjum.

.Krzysztof Mystkowski/KFP/Polityka.

Na co dzień członkinie zespołu Puckiego Hospicjum otulają chorych, wspierają bliskich i czuwają nad organizacją całego domu. Mają realny wpływ na opiekę i atmosferę. Tym razem weszły w zupełnie inną, wymagającą rolę – żeby doświadczyć artystycznych emocji i spełnić marzenia swoje oraz tych, którzy na deskach sceny stanąć już nie mogą. Należą się Paniom wielkie brawa i szacunek – podkreśla Anna Jochim-Labuda, dyrektor Hospicjum.

.Krzysztof Mystkowski/KFP/Polityka.

Współpraca Puckiego Hospicjum https://hospitium.org/ z Baltic Opera Festival https://balticoperafestival.pl/ to coś więcej niż artystyczny epizod. To gest w stronę tych, którzy na co dzień pozostają w cieniu, a których praca ma nieocenioną wartość. Dzięki tej inicjatywie ci, którzy na co dzień towarzyszą chorym w realizacji ich ostatnich marzeń – sami mogli spełnić jedno z własnych.

.Krzysztof Mystkowski/KFP/Polityka.

Widownia wypełniona po brzegi, blask reflektorów, orkiestra, potężne emocje – to wszystko stworzyło przestrzeń, w której spotkały się sztuka i życie.

.Krzysztof Mystkowski/KFP/Polityka.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Pomówmy o telefobii. Dlaczego młodzi tak nie lubią dzwonić? Problem widać gołym okiem

Chociaż młodzi niemal rodzą się ze smartfonem w ręku, zwykła rozmowa telefoniczna coraz częściej budzi w nich niechęć czy wręcz lęk.

Joanna Podgórska
07.12.2025
Reklama