Muzyka

Baśniowy Szymanowski

●●●●●○

I znów brytyjski dyrygent pokazał, jak pięknie rozumie jego muzykę, i znów kazał śpiewać po polsku swoim chórom, brytyjskiemu tenorowi Timothy’emu Robinsonowi („Hej, idem w las...”) i szwedzkiej mezzosopranistce Katarinie Karnéus, wykonującej „Pieśni miłosne Hafiza”. Najbardziej z trójki solistów zachwyca Iwona Sobotka, której jasny, pełen rozmarzenia głos idealnie pasuje do „Pieśni księżniczki z baśni”. Rattle ze swą orkiestrą w pełni ową tytułową baśń oddaje, podobnie jak przekazuje poetycki nastrój „Pieśni Hafiza”.

Inną baśnią, ludową i szorstką, są „Harnasie”. Tu potrzebna jest przestrzeń, oddech, a w tanecznych częściach żar – i to wszystko jest; można nawet wybaczyć, że zbójnicki jest trochę za wolny, bo czy Rattle tańczył kiedyś zbójnickiego? Jego interpretacja Szymanowskiego wywodzi się z intuicji, i to także jest cenne.

Karol Szymanowski, Songs of a Fairy-tale Princess, Harnasie, Love Songs of Hafiz. Iwona Sobotka, Timothy Robinson, Katarina Karnéus, City of Birmingham Orchestra&Chorus, Simon Rattle, EMI Classics 2006

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Śledztwo „Polityki”. Białoruska opozycjonistka nagle zniknęła. Badamy kolejne tropy

Anżelika Mielnikawa, ważna białoruska opozycjonistka, obywatelka Polski, zaginęła. W lutym poleciała do Londynu. Tam ślad się urwał. Udało nam się ustalić, co stało się dalej.

Paweł Reszka, Timur Olevsky, Evgenia Tamarchenko
06.05.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną