Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Wystawy

Grzebanie w korzeniach

Recenzja wystawy: autor zbiorowy, "Zasoby naturalne polskiego designu"

Zasoby naturalne polskiego designu

Jednym z najważniejszych nurtów światowego designu ostatnich lat jest czerpanie natchnienia z estetyki dawnych epok. Powstają więc lampy, krzesła czy kubki inspirowane odpowiednio przetworzonym barokiem, klasycyzmem czy secesją. Ale sięga się także po ogromny dorobek folkloru. I ten właśnie nurt – w naszej ojczystej wersji – postanowiono pokazać w Stalowej Woli. Pod nieciekawym hasłem, brzmiącym jak tytuł rozprawy habilitacyjnej, kryje się bardzo ciekawa wystawa. Jej kuratorka Agnieszka Jacobson-Cielecka zebrała bowiem coraz liczniejsze przykłady korzystania przez współczesne wzornictwo z wzorów, form i idei sztuki ludowej.

Od architektury (projekt pawilonu polskiego na Expo 2010 w Szanghaju pracowni WWAA Architekci) po takie drobiazgi jak przenośna pamięć USB Bartosza Muchy (zabawny projekt ukrycia go w drewnianym spinaczu do bielizny). Od wzorów, które zyskały już powszechne uznanie lub obsypane zostały nagrodami (dywany Moho, T-shirty Chrum) po projekty, które ciągle jeszcze czekają na uznanie (lampa-wiecha Agnieszki Lasoty). Wystawa pokazuje, jak bogate jest to źródło natchnień, pozwalające na oryginalne projektowanie niemal wszystkiego: budynków, mebli, przedmiotów codziennego użytku. A równocześnie, nadając temu designe’owi unikatowy polski charakter, okazuje się wyjątkowo uniwersalne, zrozumiałe i akceptowalne wszędzie na świecie. Wędrując w wakacje przez Kotlinę Sandomierską, warto wstąpić do Stalowej Woli, by obejrzeć tę wystawę.

 

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak

Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.

Anna Dąbrowska
04.11.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną