Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Sponsor Ryanair

CEO Ryanaira chce rozbudowy Modlina i jest gotów na to wyłożyć

Lucas Davies / Unsplash
Irlandzka linia chętnie pożyczy pieniądze na rozbudowę lotniska w Modlinie. Ale oczywiście ma w tym swój interes.

Ten serial liczy już wiele odcinków, ale potrwa przynajmniej do wyborów samorządowych. Z powodu konfliktu udziałowców rozbudowa portu w podwarszawskim Modlinie, który jest już bardzo zapchany, wciąż nie może się rozpocząć. PPL, zarządzający lotniskiem Chopina, nie zgadza się na zaciągnięcie kredytu bez zmiany zasad współpracy z Ryanairem. Mówiąc wprost, bez wprowadzenia podwyżek dla Irlandczyków, którzy dzisiaj za jednego pasażera płacą 5 zł. W tle jest rząd, forsujący budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i na Modlin patrzący dość podejrzliwie.

Czytaj także: Ryanair karze strajkujących Irlandczyków i przenosi samoloty do Polski

Modlin – jedyna szansa Ryanaira na okołowarszawski rynek

W najnowszym odcinku tej telenoweli Ryanair przystąpił do akcji przy okazji prezentacji następnego, letniego rozkładu lotów. Ryanair na każdym kroku podkreśla, jak mu się w Modlinie podoba i ile to nowych połączeń by uruchomił, gdyby tylko port wreszcie się rozbudował. Oczywiście Ryanair ma w Modlinie warunki iście cieplarniane, a do tego jest praktycznie monopolistą, więc czuje się bardzo pewnie. Tak pewnie, że nawet oferuje władzom portu kredyt na rozbudowę.

Czytaj także: Tanie loty i Ryanair, czyli biznesowy model wyzysku pracowników

To zagranie raczej propagandowe, bo na taką pożyczkę z pewnością nie zgodzi się PPL. Jednak Ryanair w ten sposób przypomina, jak to źle jest traktowany przez tego udziałowca i donosi na niego do Komisji Europejskiej.

Reklama