Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Sponsor Ryanair

CEO Ryanaira chce rozbudowy Modlina i jest gotów na to wyłożyć

Lucas Davies / Unsplash
Irlandzka linia chętnie pożyczy pieniądze na rozbudowę lotniska w Modlinie. Ale oczywiście ma w tym swój interes.

Ten serial liczy już wiele odcinków, ale potrwa przynajmniej do wyborów samorządowych. Z powodu konfliktu udziałowców rozbudowa portu w podwarszawskim Modlinie, który jest już bardzo zapchany, wciąż nie może się rozpocząć. PPL, zarządzający lotniskiem Chopina, nie zgadza się na zaciągnięcie kredytu bez zmiany zasad współpracy z Ryanairem. Mówiąc wprost, bez wprowadzenia podwyżek dla Irlandczyków, którzy dzisiaj za jednego pasażera płacą 5 zł. W tle jest rząd, forsujący budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego i na Modlin patrzący dość podejrzliwie.

Czytaj także: Ryanair karze strajkujących Irlandczyków i przenosi samoloty do Polski

Modlin – jedyna szansa Ryanaira na okołowarszawski rynek

W najnowszym odcinku tej telenoweli Ryanair przystąpił do akcji przy okazji prezentacji następnego, letniego rozkładu lotów. Ryanair na każdym kroku podkreśla, jak mu się w Modlinie podoba i ile to nowych połączeń by uruchomił, gdyby tylko port wreszcie się rozbudował. Oczywiście Ryanair ma w Modlinie warunki iście cieplarniane, a do tego jest praktycznie monopolistą, więc czuje się bardzo pewnie. Tak pewnie, że nawet oferuje władzom portu kredyt na rozbudowę.

Czytaj także: Tanie loty i Ryanair, czyli biznesowy model wyzysku pracowników

To zagranie raczej propagandowe, bo na taką pożyczkę z pewnością nie zgodzi się PPL. Jednak Ryanair w ten sposób przypomina, jak to źle jest traktowany przez tego udziałowca i donosi na niego do Komisji Europejskiej. Dlaczego Ryanairowi aż tak zależy na Modlinie? Oczywiście chodzi o dostęp do lukratywnego, warszawskiego rynku lotniczego. Na lotnisko Chopina Ryanair jest obrażony, ale jeszcze bardziej obawia się perspektywy CPK. Szef linii Michael O’Leary ostro skrytykował ten projekt. W planowanym megaporcie miejsca dla linii niskokosztowych nie będzie, a z Radomia Ryanair latać nie chce. Modlin to dla niego jedyna możliwość rozwoju w okolicach Warszawy.

Modlin bez perspektyw

Jednak z tego samego względu Modlin nie ma co liczyć na przyjaciół w obecnym rządzie. Przyszły CPK nie może mieć, według planów PiS, żadnej konkurencji w okolicy, a tanie linie niech korzystają z odległego i bardzo nieatrakcyjnego dla warszawskich pasażerów Radomia, którego przebudowa zaraz ruszy. Do czasu otwarcia CPK Modlin ma co prawda w rządowych planach funkcjonować, ale potem najlepiej, gdyby zniknął. Choćby dlatego, że duży Modlin to bardziej zapchana przestrzeń powietrzna wokół CPK. A przecież ten port ma odprawiać dziesiątki milionów pasażerów rocznie i nic nie może mu przeszkadzać ani z nim rywalizować.

Czytaj także: Radom kontra Modlin: bitwa na lotniska

Pasażerowie skazani na CPK albo Radom

W tym serialu lotniskowym oczywiście w ogóle nie bierze się pod uwagę zdania warszawskich pasażerów. Mają oni mieć w przyszłości do wyboru tylko Centralny Port Komunikacyjny albo Radom, bo przecież lotnisko Chopina zostanie zamknięte (nie wierzmy obecnym przedwyborczym obietnicom PiS o „potrzebach dodatkowych analiz”), a Modlin – nawet jeśli w tej wizji przetrwa – pozostanie małym portem bez znaczenia. I tego właśnie panicznie boi się Ryanair. W najtrudniejszej sytuacji są dziś władze Modlina. Bo z jednej strony mają niechętny rząd i wrogo nastawiony PPL, a z drugiej linię, od której są całkowicie uzależnione. Jedni rozbudowy nie chcą, inni chętnie ją nawet sfinansują, ale w ten sposób jeszcze tylko umocnią swoją pozycję i to na długie lata, gwarantując sobie bardzo niskie opłaty. „Wzięty w kleszcze” - taki tytuł mógłby nosić najnowszy odcinek.

Dowiedz się więcej: Ryanair strajkuje. Co należy się pasażerom?

Reklama

Czytaj także

null
O Polityce

Dzieje polskiej wsi. Zamów już dziś najnowszy Pomocnik Historyczny „Polityki”

Już 24 kwietnia trafi do sprzedaży najnowszy Pomocnik Historyczny „Dzieje polskiej wsi”.

Redakcja
16.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną