Wydatki szaleją, prezesi się śmieją
Ustalenia „Polityki”. Wydatki szaleją, prezesi się śmieją. Wiemy, na co PKO BP wydawał miliony za rządów PiS
O tym, jak wygląda sporządzanie raportu otwarcia, opowiada Artur, pracownik PKO BP: – Od dwóch miesięcy kontroluje nas jedna z topowych firm audytorskich. W związku z tym, że weryfikacja obejmuje okres ośmiu lat, siłą rzeczy jest wyrywkowa. Gdyby chcieli przeglądać wszystko, ugrzęźliby na rok – mówi.
Kondycja PKO BP jest niezła (w osiągnięciu 5,5 mld zł zysku w 2023 r. nie przeszkodziły nawet odpisy na przegrane sprawy frankowe), nie ma więc szczególnego powodu, by w pierwszej kolejności pochylać się nad niuansami zarządzania i biznesowych decyzji. Pod lupę audytorów trafiły na początek wydatki marketingowe, sponsoringowe, reklamowe, organizacja eventów itp. Tam najłatwiej ulokować w roli beneficjentów krewnych i znajomych królika: wygrywali przetargi albo zostawali podwykonawcami zleceń zawartych w dużych umowach ramowych.
Porcelana i ofiary
Trzy pierwsze miejsca na liście podmiotów, do których w latach 2018–23 trafiło z PKO BP najwięcej kasy w związku z realizacją umów z zakresu reklam, sponsoringu i działań marketingowych, zajmują globalna korporacja Havas, założony przez państwowe spółki dom mediowy Sigma Bis oraz Ekstraklasa SA, z racji sprawowania przez bank patronatu nad piłkarskimi rozgrywkami. Wydatki na ten ostatni cel wzrosły z 3,5 mln zł w 2018 r. do niemal 19 mln w bieżącym. – Kolejna jest spółka AWX, wcześniej znana jako Agencja Warszawa, związana z Michałem Lorencem juniorem – opowiada Artur. Ojciec Lorenca, również Michał, jest kompozytorem muzyki filmowej, szczególnie cenionym w PiS, bo znalazł się w komitecie zbierającym pieniądze na film „Smoleńsk” i stworzył muzykę do filmowego panegiryku o Lechu Kaczyńskim.
Według rozmówcy POLITYKI firma AWX zrealizowała we wspomnianym okresie usługi za niemal 60 mln zł.