Do Sanktuarium w Piekarach Śląskich, jak co roku w maju, pójdą w pielgrzymce mężczyźni – starzy i młodzi. Śląskie chłopy złożą pokłon Matce Bożej Piekarskiej, podziękują za to, co się zdarzyło, i poproszą o opiekę w czasie, który nadejdzie. U nas, na Śląsku, to duża sprawa. W poprzednich latach w pielgrzymce szło niemal 100 tys. wiernych, a niegdyś częstym gościem w Piekarach bywał kard. Karol Wojtyła. Działo się. Za tydzień Mszy Św. będzie przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio.
Piotr Polmański, legenda śląskiej Solidarności, w liście otwartym do metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca protestuje przeciwko powierzeniu tego dnia homilii metropolicie krakowskiemu abp. Markowi Jędraszewskiemu. Wcześniej kilka znanych osób zapowiedziało – także przewodniczący Związku Górnośląskiego Grzegorz Franki – że jeżeli u stóp Matki Boskiej Miłości i Sprawiedliwości Społecznej pojawi się Jędraszewski, to oni nie wezmą udziału w pielgrzymce.
Czytaj także: Abp Jędraszewski znów gorszy
Arcybiskup niemile widziany na Śląsku
Piotr Polmański był jednym z organizatorów strajków w kopalni „Andaluzja” w Piekarach Śląskich. W stanie wojennym siedział w więzieniu. Miał zakaz pracy w górnictwie, aktywnie działał w podziemiu. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu i został posłem w wyborach z czerwca 1989 r.