Miażdżący wynik sondażu Kantara dla TVN24: 50 proc. pytanych uważa, że papież Franciszek powinien wezwać polski episkopat do dymisji, 79 proc. – że Kościół w Polsce źle reaguje na pedofilię z udziałem księży. Sondaż zbiegł się z wizytą polskich biskupów w Watykanie i emisją kolejnego reportażu śledczego na temat krzywdzenia dzieci i nieletnich w Kościele. Tym razem Marcin Gutowski, dziennikarz TVN, pokazał, jak „purpurowa sieć meblowała” polski Kościół w tej sprawie i doprowadziła do stanu kryzysowego.
Biskupi w Watykanie. Ani słowa o pedofilii
Nie spodziewamy się, że na wezwanie papieża dojdzie teraz do gremialnej dymisji polskiego episkopatu na wzór tej w Chile. Nie spodziewaliśmy się nawet, że polscy biskupi uczynią podobny gest w obliczu faktów. Przybywa ich z każdym rokiem głównie dzięki pracy niezależnych od Kościoła dziennikarzy, w tym katolickich. A także duchownych, byłych i nadal pozostających w Kościele, a gotowych do uczciwej rozmowy na temat mechanizmu zła. Ten system umożliwia krzywdzenie i tuszowanie nie tylko w Polsce, lecz to żadne usprawiedliwienie.
Niewielka też pociecha, że dziś ten mechanizm napotyka na większe przeszkody, bo wciąż dowiadujemy się o kolejnych przestępstwach i skandalach. Niektóre dzieją się, mimo że Kościół instytucjonalny wypracował już procedury zapobiegawcze. A wizyta polskiego episkopatu w Watykanie przebiegła bez rewelacji na ten temat. Przeciwnie, usłyszeliśmy od biskupów, że pedofilia nie jest podczas niej priorytetem. Wygląda na to, że u nas biskupi naprawdę wierzą, że to temat rozdęty przez „wrogów Kościoła”, by go wypchnąć na margines.