26 marca prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zawieszeniu prawa do składania wniosków o azyl w Polsce. Wystarczyło zaledwie kilka godzin, aby rozporządzenie wprowadzające to prawo w życie podpisał premier Donald Tusk. Obowiązywać będzie przez 60 dni, czyli do 25 maja, choć w zapowiedziach podkreślano, że to „bezpiecznik” przewidziany jedynie na wyjątkowe okoliczności. Jak widać, wyjątkowe okoliczności obowiązują już teraz.
Ale ustawa o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP to tylko jeden element całego pakietu ustaw, które mają realizować nową rządową strategię, za którą odpowiedzialny jest minister Maciej Duszczyk i która ma uporządkować nagromadzony przez lata bałagan w tym obszarze – w przepisach, w administracji, po aferze wizowej z czasów PiS, ale przede wszystkim wynikający z braku jakiejkolwiek wizji, na jakich zasadach cudzoziemcy mają żyć i pracować w Polsce.
Szybkie prawo migracyjne
W związku z tym w ubiegłym roku rząd przygotował aż pięć projektów zmian w prawie – poza wspomnianym już zawieszeniem prawa do azylu (zmiany w zakresie ochrony międzynarodowej) zmienić mają się też niektóre zasady powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP, do tego ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia (obie 21 marca przekazano prezydentowi do podpisu), zmiany w ustawie o cudzoziemcach, a także projekt ustawy mającej na celu wyeliminowanie nieprawidłowości w systemie wizowym (przeszły przez pierwsze czytanie w Sejmie).