Edob za HiT i WOS
Edob wchodzi do szkół. Za HiT i WOS. „Nauczyciele tak nie pracowali, przed nami pole minowe”
JOANNA CIEŚLA: – Czy młodzi przyniosą nam nowy duopol?
DR JĘDRZEJ WITKOWSKI: – Jaki?
Klarowny, klasyczny, prawicowo-lewicowy.
Skąd to przypuszczenie?
Bo najchętniej głosują zgodnie z tym podziałem. Gdyby to zależało od Polaków i Polek w wieku 18–29 lat, w drugiej turze wyborów prezydenckich wybieralibyśmy między Sławomirem Mentzenem i Adrianem Zandbergiem. Pozostali kandydaci ściśle kojarzeni z obozem prawicowym albo lewicowym też dostali od młodych większe poparcie niż od starszych.
Nie wiem, czy kategoria lewica i prawica jest rzeczywiście dobrą ramą identyfikacyjną dla młodych. Oni od lat głosują na partie protestu i na kandydatów, którzy w najbardziej wyrazisty i wiarygodny sposób odcinają się od politycznego mainstreamu. A ostatnio też na tych, którzy mają najszersze zasięgi na TikToku i najsprawniej tworzony przekaz.
Szukam innych wyjaśnień, bo takie nie stawiają młodych w najlepszym świetle.
Nie zgodzę się, że stawiają ich w złym świetle. Media społecznościowe to ich media. Młodzi głosują na tych, których tam widzą, tak jak starsi wyborcy głosują, kierując się tym, co czytają w Onecie, Wirtualnej Polsce lub „Polityce”, albo tym, co widzą w TV Republika. Ale zgadzam się, że może dziwić, gdy w wyborach wśród młodych wygrywa Sławomir Mentzen, a jednocześnie w badaniach większość tej grupy mówi, że państwo powinno być odpowiedzialne za gwarantowanie wszystkim miejsc pracy.
Może to jednak nie są te same osoby? Może kategorie wiekowe w badaniach exit poll są zbyt duże? Bo o ile ludzie między 18. a 29. rokiem życia faktycznie częściej wybierają prawicę, o tyle już ci z grupy uczniów i studentów są bardziej liberalno-lewicowi.