Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Sport

Katar 2022. Czy taki mundial powinien się wydarzyć?

. . Shutterstock
Tuż przed mistrzostwami polskiego kibica nurtują dwa pytania. Która reprezentacja zostanie mistrzem i jak wypadną Polacy? Łatwiej jest chyba przewidzieć odpowiedź na to drugie.

20 listopada o godz. 17 rozpocznie się pierwszy z 64 meczów mistrzostw świata w Katarze. Gospodarze spotkają się z reprezentacją Ekwadoru.

Katar 2022. „Tylko” 30 st. C

To będzie mundial, który nie powinien się zdarzyć. Suma skandali po drodze do jednej z największych imprez świata przerosła wyobraźnię nawet tych, którzy uważali, że nic w futbolu ich nie jest w stanie zaskoczyć. Zaczęło się na długo przed decyzją o przyznaniu organizacji Katarowi, a skończyło… Chyba się jeszcze nie skończyło, skoro właśnie rozeszły się wieści o próbie przekupienia Ekwadorczyków podczas inauguracji.

Gdy na stadionach pojawią się piłkarze, uwaga większości z nas, kibiców, skupi się na futbolu. Po raz pierwszy będziemy się emocjonować mundialem pod koniec roku. Z powodu nieznośnych upałów na Półwyspie Arabskim trzeba było przenieść zawody na listopad i grudzień, żeby było „tylko” 30 st. C. Temperatura i wilgotność powietrza na tyle mocno dają się we znaki, że polska drużyna przełożyła na popołudnie czas treningu. Miejmy nadzieję, że wystarczy czasu na oswojenie się z warunkami.

Bardzo interesujące jest, jak na tę zmianę w terminarzu zareagują sami gracze. Zwykle narzekali, że po zakończeniu sezonu, dla najlepszych bardzo wyczerpującego, i po krótkich wakacjach musieli znowu zmuszać się do maksymalnego wysiłku. Nie wszyscy potrafili sobie z tym poradzić. Poziom niektórych meczów na pewno nie był mistrzowski. Teraz większość, po ostatnich meczach ligowych, w pośpiechu pakowała torby przed wylotem do Kataru. Ci, którzy regularnie grali, są w formie. Można się cieszyć?

Radosław Leniarski w „Gazecie Wyborczej” przeanalizował raport FIFPro na temat obciążenia piłkarzy wybierających się do Kataru. Tytułowa „Harówka przed mundialem” dotyczy najbardziej zapracowanych w najsilniejszych ligach. Z polskich reprezentantów tylko Robert Lewandowski plasuje się w czołówce. Rekordzista, Holender Virgil van Dijk z Liverpoolu, od lipca ubiegłego roku do października 2022 spędził na boiskach dokładnie 7597 minut!

Można więc mówić o zagrożeniu kontuzjami, jeśli nie w Katarze, to po nim, bo ci, którzy daleko zajdą w turnieju, nie będą mieli czasu na odpoczynek przed rozgrywkami krajowymi i europejskimi. Złe wiadomości docierają zresztą już teraz. Właśnie się okazało, że jeden z najlepszych i najczęściej występujących Senegalczyk Sadio Mane przegrał walkę z kontuzją.

Dwa pytania polskiego kibica

Nie zaskakuje informacja, że polska reprezentacja w sumie należy do najmniej obciążonych. Należy wątpić w to, że będzie to atutem drużyny Czesława Michniewicza. Tuż przed mistrzostwami polskiego kibica nurtują dwa pytania. Która reprezentacja zostanie mistrzem i jak wypadną Polacy. Łatwiej chyba przewidzieć odpowiedź na to drugie. Są uzasadnione obawy, że wypadną tradycyjnie – po grupowych potyczkach z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną. W XXI w. tylko raz Polska zdołała przebrnąć przez pierwszy etap wielkiego turnieju. To były mistrzostwa Europy w 2016 r.

Ostatni sparing z Chile okazał się zwycięski (1:0), ale w obrazie gry trudno było znaleźć powody do optymizmu. Okazało się, że podobno tak właśnie miało być. W pomeczowym wywiadzie Grzegorz Krychowiak nie zostawił złudzeń: nie oczekujcie od nas, że będziemy pięknie grać. Obawiam się, że możemy liczyć na wywiązanie się z tej obietnicy, nawet jeżeli Krychowiakowi chodziło o to, że nie będzie z kolegami porywał kibiców, ale mimo to w mniejszych czy większych męczarniach uda się sięgnąć po sukces. Poprzeczka nie jest ustawiona wysoko. Chodzi o wyjście z grupy, a potem się zobaczy.

Przyjemniejszym zajęciem jest próba odgadnięcia zwycięzcy finałowej rozgrywki, która będzie miała miejsce 18 grudnia. W dotychczasowej historii po tytuł sięgało osiem reprezentacji: Argentyna, Brazylia i Urugwaj oraz Anglia, Francja, Hiszpania, Niemcy i Włochy. Większość z tej listy ma realne szanse na kolejne trofeum. A może wreszcie spełni oczekiwania Belgia, Holandia, a nawet Portugalia?

Na ostateczną odpowiedź będziemy czekali niemal miesiąc od niedzielnej inauguracji tego niechcianego chcianego mundialu.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Ja My Oni

Jak dotować dorosłe dzieci? Pięć przykazań

Pięć przykazań dla rodziców, którzy chcą i mogą wesprzeć dorosłe dzieci (i dla dzieci, które wsparcie przyjmują).

Anna Dąbrowska
03.02.2015
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną