Brawo, Franciszek! Wielkie wydarzenie moralne w Kościele i światowym katolicyzmie. Będzie miało także skutki polityczne wszędzie tam, gdzie politycy i aktywiści powołują się na katechizm katolicki. Teraz lojalny wobec Kościoła i papieża katolik nie będzie mógł się podpierać niejednoznacznością nauki kościelnej na temat kary śmierci.
Czytaj także: Dominique Wolton o tym, czy papież Franciszek wierzy w Boga
Zamknięta furtka
W czwartek Watykan ogłosił, że papież zmienił treść „Katechizmu Kościoła katolickiego” w kwestii stosowania kary śmierci. Zamknął furtkę. W porozumieniu z watykańskim „ministerstwem” do spraw czystości doktryny, czyli Kongregacją Nauki Wiary, Franciszek już w maju zaakceptował przygotowaną przez nią zmianę brzmienia artykułu „Katechizmu” o stosunku Kościoła do kary śmierci. Hiszpański kardynał Luis Ladaria, szef Kongregacji, przygotował list do katolickich biskupów wyjaśniający sens zmiany Katechizmu.
Artykuł numer 2267 brzmi w nim teraz w sposób usuwający wszelkie wątpliwości: „kara śmierci jest niedopuszczalna, ponieważ jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby”.
Czytaj także: Papieski biograf o pontyfikacie i krytykach Franciszka
Koniec długiego marszu
W ten sposób, zgodny z ewangelicznym nakazem jasnego stawiania sprawy, Kościół w osobie papieża godnie i sprawiedliwie kończy długi marsz do spójności przekazu w sprawie kary śmierci.