Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Kongres USA zatwierdza wybory. Trump: Oddam władzę

Kongres USA zatwierdza wybory. Na zdjęciu wiceprezydent Mike Pence i przewodnicząca Izby reprezentantów Nancy Pelosi. Kongres USA zatwierdza wybory. Na zdjęciu wiceprezydent Mike Pence i przewodnicząca Izby reprezentantów Nancy Pelosi. POOL/Reuters / Forum
Po środowych zamieszkach i wtargnięciu demonstrantów do budynku Kongresu, amerykański parlament wznowił obrady i zaakceptował wybór Joe Bidena na prezydenta. Donald Trump oświadczył, że 20 stycznia odda władzę, choć nie zgadza się z wynikiem wyborów.

Bilans środowych zamieszek w Waszyngtonie to cztery ofiary śmiertelne i wielu rannych, w tym 14 policjantów. Szef stołecznej policji poinformował w nocy, że zatrzymano dotąd 52 osoby w związku z wtargnięciem na teren Kapitolu oraz zarzutami nielegalnego posiadania broni.

Czytaj też: Dzień amerykańskiej niesławy

Trump: Dobrowolnie oddam władzę

„Mimo że całkowicie nie zgadzam się z wynikiem wyborów, a stoją za mną fakty, to 20 stycznia dojdzie do uporządkowanego przekazania władzy" – poinformował w czwartek odchodzący prezydent USA. „Chociaż oznacza to koniec najwspanialszej pierwszej kadencji w historii prezydenckiej, to dopiero początek naszej walki o ponowne uczynienie Ameryki wielką.” Treść komunikatu prezydenta przekazano za pośrednictwem konta na Twitterze doradcy Trumpa Dana Scavino. Facebook i Twitter tymczasowo zawiesiły profile Trumpa.

Noc przebiegła w amerykańskiej stolicy spokojnie. Po wprowadzeniu godziny policyjnej od godz. 18 w środę czasu miejscowego demonstrujący rozeszli się do domów i hoteli, a przed Kapitolem rozmieszczono dodatkowe siły bezpieczeństwa. Stan wyjątkowy ma obowiązywać w Waszyngtonie do 21 stycznia, dzień wcześniej dojdzie do zaprzysiężenia Joe Bidena.

Czytaj też: „Haniebne sceny”. Zszokowana Europa po ataku na Kapitol

Kongres zatwierdza wybory

Wcześniej Kongres USA zatwierdził głosy Kolegium Elektorów, uznając Demokratę Joe Bidena za zwycięzcę listopadowych wyborów prezydenckich.

Reklama